Strona 46 z 185

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 02 lut 2015, 21:16
autor: etycja
Kwestia przodków, genów, doboru. Może inaczej: W każdym miocie (dajmy na to hodowla nie hurtownia), rodzą się większe i silniejsze maluchy, takie średnie i te mniejsze, którym w dodatku trudniej dopchać się do mleka. Teraz takie pokolenie dorasta. Jeśli wybieramy najsilniejsze, najlepiej zbudowane i łączymy z innymi tymi naj, ich dzieci o ile nie skiepścimy coś z łączeniem (lethalne, kalekie, inne nieodpowiednie), będą znowu piękne silne, może część nieco słabsza. No ale pokolenie dorasta i wybieramy te naj z partnerami o określonych cechach. Nie musimy wybierać wielkich świnkowatych ale takie z mocnymi tymi lub innymi cechami. I kolejne pokolenie nam się rodzi o cechach rodziców ale i ich dziadków, pradziadków itd. Natomiast jeśli połaczymy słabsze osobniki z tymi również nie naj otrzymamy mniejsze i średnie maluchy ale tych dużych i silnych nie będzie. Dlatego część maluchów opuszcza hodowlę z przeznaczeniem kolankowym i mimo papieru nie są hodowlane. Nie sprawia to że są mniej piękne, sprawia to jedynie, że nie są polecane jako reproduktory. W sklepach i hurtowniach z kolei jest to obojętne kto z kim dlaczego i po co. Nie znaczy to, ze nie spotkasz dużego miśka Valzowatego, ale że to genetyczna zagadka a nie równanie.

Choć długowłose chomiczki wydają się większe optycznie, często (przynajmniej jako bąbelki) są lżejsze od krótkowłosych. Jednak często bywa tak, że doganiają rodzeństwo po kilku miesiącach

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 03 lut 2015, 9:05
autor: Harvejowa
Etycjo, czyli jest jakaś szansa na dostanie chomika z hodowli, który byłby kruszynką na tle reszty? Tzn. chodzi mi o to, że na chwilę obecną mam akwarium 80x40 i wiedziałam, że jest ono zbyt małe na chomiczka z hodowli (czytałam na Twoim wątku, że hodowlane rosną dużo większe). Ale zastanawiam się, czy w przyszłości (bo mam nadzieję, że Demolka długo będzie z nami) takie akwarium może się nadać dla syryjka z hodowli, czy musiałabym szukać większego ? Jeśli 80x40 jest tzw. absolutnym minimum to nie ma opcji żebym zmuszała chomisiątko do życia w takich warunkach.

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 03 lut 2015, 11:11
autor: etycja
Może to brutalnie zabrzmi ale minimum jest nieco dopasowane do realiów w Polsce. Sama trzymam chłopców, jak i chorobówka/izolatka ma 80x40. Wiadomo, że nie ma górnej granicy, jednak dobre zagospodarowane 80x40 może nie jest naj, ale da się zrobić funkcjonalnie.
Ode mnie chomiczka dostaniesz, jeśli spełnisz warunki podane na stronie. Główne to wielkości ale też pokazanie warunków przed sprzedażą jak i kontakt a nie zamówienie chomika i cisza. Umiem dużo ale nie czytam w myślach, więc zazwyczaj proszę ludzi rezerwujących o dane kontaktowe. Nie jestem jędzą ale piłuję ludzi o warunki, jednak z tego co widziałam u Ciebie o to akurat nie będę się musiała przejmować, bo jak piszesz, sama chciałabyś coś ulepszyć i powiększyć.

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 03 lut 2015, 14:01
autor: joanna ch
ja dostałam od etycji Dropsa wtedy jeszcze do 90x40 ale dość szybko bo po 16 dniach (właśnie sprawdziłam) przeniósł się do ekspresowo skleconej sklejkowo-plastikowej setki (100 na 50). Teraz Drops nie chce mieć nic do czynienia z klatkami mniejszymi niż setka :D

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 03 lut 2015, 16:31
autor: ANYA
MOj chomis zaczynal od 80 ale szybko sie okazalo, chomis ma za malo miejsca pomimo, ze moj Shimmer jest dosc maly. Przeniosl sie do 160x40 i po jakims czasie tez stwierdzilam, ze to nie az tak duzo miejsca jak sie wydaje... Im wiecej miejsca tym lepiej a ja juz nigdy nie wloze chomisia do tak malej klatki jak 80.

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 04 lut 2015, 9:44
autor: etycja
Ech a ja nadal często muszę tłumaczyć że 50x30 nawet z pięcioma piętrami to za mało dla chomika. Niby wszystko idzie do przodu, ale jednak mentalność pozostaje

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 04 lut 2015, 10:17
autor: Pani Strzyga
Za dwa dni temu na świnkowej grupie na fb wywiązała się dyskusja - dziewczynka chciała drugą świnkę, grupowicze, w tym Borys wytłumaczyli jej jaką musi mieć klatkę itp. Dziewczyna próbowała negocjować "bo mama". No i odezwała się mama. Że przecież w sklepach zawsze sprzedawano podstawowe klatki, a większe to po prostu widzimisię. Ten sam problem widzę w kontaktach z moimi rodzicami. Wzięli królika - jednego, z zoologicznego, karmili go vitapolem, dopóki im nie przywiozłam lepszej karmy... Bo pani w sklepie poleca, a weterynarz mówi, ze jest okay.

Wierzę, że z biegiem czasu mentalność się zmieni, bo dzieciaki mają szerszy dostęp do wiedzy, jest SPŚM, SPK i wiele innych źródeł informacji. Ale w nawrócenie pokolenia wyżej (poza pasjonatami, którzy szukają, dokształcają się i weryfikują wiedzę) przestaję powoli wierzyć.

A 50x30... Brutalnie mówiąc - zazwyczaj jest 20x30, bo przecież mały chomik to i klatka nie musi być duża :/ Że nie wspomnę o ściółce grubości 3 cm i prętowym kołowrotku...

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 04 lut 2015, 11:01
autor: Fionka2014
Apropo wielkości klatki to pamiętam ze jak w podstawówce i pozniej mialam swineczki to w zoologach polecali dla swinek klatki max. 60 cm dlugosci bo większa to juz dla króla miala byc.
Teraz jak kupowałam juz polecali min. 80 cm - ale fakt na dobry zoolog trafilam bo kazda kupowana swinka dostawała dokument ze była pod stała opieka weta i dawali możliwość przebadania malucha do 5 dni od kupa za darmo w ramach wizyty kontrolnej.
Ale w innym zoologu jak Pani usłyszała ze chcę klatke 80 cm zmienic na większa to 5 razy pyt. po co, przecież 60 to max na jedna świnkę. ..szybko stamtąd wyszlam...
Wiec nie dziwi mnie ze dla chomików sprzedaja klitki a nie klatki...

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 04 lut 2015, 11:51
autor: etycja
Sprzedają to jedna sprawa ale że kupujący nie chcą większych nawet jeśli takie są do zdobycia i to w podobnych cenach, to już cienko.
Umieściłam info na fanpagu, tu też wrzucę, choć może w jakiś sposób łamię zasady, ale sprawa dotyczy nie tylko mnie i klientów biorących ode mnie chomiki, również świnki i inne zwierzęta przesyłane blablacarem będą miały utrudnienia. Otóż. Nowy sposób działania blablacar. Nie można zadać kierowcy pytania na PW lub zwyczajnie zadzwonić i wypytać o szczegóły. Można zadać pytanie jedynie na otwartym oknie dostępnym dla wszystkich. W dodatku pytania o przesłanie paczki lub zwierzaka pod opieką kierowcy jest usuwane przez moderatorów bo nie jest zgodne z nowymi zasadami blablacar. Niestety po za jedynym wpisem Joanny i moimi potyczkami słownymi, nikt jeszcze nie wdał się w dyskusję. Jeśli nikt się nie wypowie, to tak jakby oddać walkę walkowerem. W tej chwili nie znam bardziej wygodnej i bezpiecznej metody przesyłania zwierząt. Po tych zmianach wrócimy do epoki kamienia łupanego. Co najśmieszniejsze, z kierowcą w pierwszych trzech minutach rozmowy można ustalić czy godzi się na taką formę podróży, czy jest osobą godną zaufania, czy jesteśmy w stanie się z nim umówić ze względu na miejsce spotkania. Usprawnienie wymusza rezerwację w ciemno zanim dowiemy się czy dana osoba jest w stanie pomóc czy nie. Jeśli macie facebooka wypowiedzcie się https://www.facebook.com/BlaBlaCarPL/po ... 2524240729

Re: Międzygatunkowe Zbóje

: 04 lut 2015, 12:35
autor: Pani Strzyga
To fakt: "nie mam miejsca na większą klatkę". :glowawmur:
IMO, jeśli nie ma się miejsca na zwierzę, to się zwierząt nie trzyma.

Napisałam na ich FP.