Strona 445 z 935

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 05 lip 2016, 17:42
autor: martuś
Dziewczyny w miarę. Nutka na razie trochę na plusie (977g). Jak nic mi nie wyskoczy to zechcę w przyszłym tygodniu jechać na kontrolę bo mam wrażenie, że wolniej je i czasami dziwnie przekrzywia paszczę jakby jej coś przeszkadzało. Ostatnio walczyliśmy świetlikiem z łzawieniem z oka. Jakiś czas temu to samo oko jej łzawiło ale wystarczyło raz przemyć i było ok a teraz bawiliśmy się kilka dni. Więc tym bardziej boję się, że to zęby :(
Ale futrzaki nie pozwalają nam się nudzić.
W piątek telefon od cioci, że Mruczek (ten ładniejszy kot od Frugi:) ) kuleje i cały czas miauczy. Po zbadaniu okazało się, że naciągnął sobie mięsień. Musiał gdzieś zaczepić łapą i jak próbował się uwolnić to sobie wszystko ponaciągał. Dostał antybiotyk i na drugi dzień jak nowo narodzony. Antybiotyk niestety bolesny w podaniu więc jeździłam z tatą, zawijaliśmy Mruczka w koc żeby nas nie zjadł i wtedy mogłam mu zrobić zastrzyk.
Od wczoraj Frugo chory :glowawmur: Cały czas śpi, prawie w ogóle nie chce jeść. Dzisiaj robiłam mu wyniki to ma podwyższone parametry trzustkowe. Prawdopodobnie jest to efekt uboczy preparatów przeciwpadaczkowych...Albo musimy zmniejszyć ilość tabletek i zobaczyć czy nie powrócą ataki albo coś innego trzeba będzie kombinować... Też kreatynina wyszła trochę podniesiona czyli nerki też są obciążone :glowawmur: Tak to jest jak się uratuje zwierzę, które - brzydko powiem - ale nie miało szans na przeżycie... :( Później biedak musi się cały czas z czymś męczyć bo ciągnie się za nim nieprzyjemna przeszłość:( Nie to żebym żałowała uratowania i zostawienia u siebie Frugo ale tak mi go szkoda jak na niego patrzę :sadness: Przecież on dopiero ma 3 lata a już tyle chorób...
Także u nas mogłoby być lepiej...

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 05 lip 2016, 18:03
autor: Alex
Jeeeny zawsze cos nie zazdroszcze i trzymam mocniucho :fingerscrossed: za polepszenie sytucji zdrowotnych

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 05 lip 2016, 19:03
autor: Siula
Oj za kotełki :fingerscrossed: i za Nuciulkę :fingerscrossed: :buzki: Zawsze coś! :levitation:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 05 lip 2016, 20:45
autor: dortezka
martuś pisze:(ten ładniejszy kot od Frugi:)
ja sobie wypraszam... Frugo jest równie śliczny jedynie szczuplejszy :szczerbaty:

no to nieciekawie.. niby mówisz biedny.. ale on mimo wszystko jest u Was szczęśliwy.. chodzi na spacerki, ma koleżanki.. i wspaniałych Dużych..

Oby Nucinka przestała sobie żartować, Fruguś był zdrów jak rybka i Mruczuś uważał na łaputki :fingerscrossed: :buzki:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 11:25
autor: katiusha
Obrazek :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 11:32
autor: sosnowa
Biedak, ale jakbyś go zapytała, to by powiedział, że u takiej Dużej to i zastrzyki mogą być i wszystko.

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 11:57
autor: Miłasia
Biedny Fruguś :pocieszacz: , za zdrówko chorowitków :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 14:48
autor: martuś
Zapisałam Nutkę na badanie i ewentualną korekcję zębów na środę. Żałuję, że nie mieszkam bliżej Szczecina :glowawmur: Ostatnio wszystko mnie dołuje...Zwierzaki chore, pogoda paskudna, urlopu w tym roku nie będzie, w pracy sajgon i ogólnie wszystko do d***y :glowawmur:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 14:53
autor: joanna ch
Przyłóż sobie leczniczy okład ze świniaka, na wszystko pomaga :buzki:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 06 lip 2016, 17:40
autor: katiusha
A okład z trzech+koteł wyleczy WSZYSTKO :szczerbaty: :buzki: