CAVIARNIA

Ja nie jestem pozytywnie nastawiona do tego programu. Mam 13 letnią siostrę, mimo tego, moi rodzice nie dostaną pieniędzy, bo jestem pełnoletnia. Takich rodzin jak moja, jest mnóstwo. A rząd chyba nie pomyślał, że w naszych czasach, student nie jest w stanie mieć pracy na pełen etat + studiować. A jak inaczej zapłacić za mieszkanie w innym mieście, wyżywić się? Pomoc materialna ze studiów jest bardzo kiepska, więc wiadomo, że dużą część pieniędzy muszę wziąć od rodziców, żeby się utrzymać. A pensje nie są na tyle wysokie w Polsce, jak powinny być. Tak samo, jak te wszystkie samotne matki, też tych pieniążków nie dostaną (chyba, ze coś się zmieniło?). Natomiast takie osoby jak Korwin (nie urażając niczyich poglądów politycznych) kasę dostanie, mimo, że ma już jej mnóstwo. Tak samo jak rodziny w którym jest problem alkoholowy, mają mnóstwo dzieci, które nawet tych pieniędzy na oczy nie zobaczą.
W dzisiejszych czasach, młodych ludzi często nie stać nawet na jedno dziecko, a co dopiero na dwójkę. Także program jak dla mnie jest po prostu bardzo niedopracowany. Ale jak wiadomo, ile ludzi tyle opinii

Katiusha, stadko cudowne. Piękne te prosiaczki z tych okropnych warunków, oby tylko były względnie zdrowe, bidulki. Tak cierpieć, przez ludzką nieodpowiedzialność.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0160000195 Można poczytać, jak się komuś chce, albo musi
Ale dlaczego samotna matka nie dostanie kasy? Dostanie, nawet na pierwsze dziecko, pod warunkiem, że nie mają dochodów większych niż 800 zł na głowę.
To ma być program demograficzny, więc skoro Ty jesteś dorosła, a Twoja siostra ma 13 lat, to widoki na kolejne dziecko sa nikłe...
W sumie - nie mam zdania.

Czytać mi się nie chciało i nie chce, ale u nas wyszło tak, że my, stabilni finansowo i nienarzekający na życie się łapiemy, a ledwie wiążące koniec z końcem szwagrostwo, z podobnych jak u cappucino powodów, już nie... Niedopracowany to bardzo eufemistyczne określenie, na moje oko to po prostu kompletnie wywali system. Druga kwestia to właśnie demograficzność owego programu - chyba nikt poza decydentami nie ma złudzeń, gdzie będzie największy przyrost z okazji "takiej kasy". Czyli generujemy sobie konieczność kolejnych zapomóg dla najuboższych Kto bogatemu zabroni?

No właśnie, ale przyjmując, że taka samotna matka zarabia np 1800 zł, z tego wynajmuję mieszkanie, nawet za 1000 zł (co jest mało możliwe, jeżeli chcemy mieszkanie w dobrym standardzie. W Poznaniu, za 1200 zł wynajmie się co najwyżej kawalerkę, której jakość pozostawia wiele do życzenia), to zostaje jej 800 zł, na dwie osoby. Szczerze - przy dziecku nie wyobrażam sobie, żeby to miało starczyć na życie. Dlatego, ten program jest taki niedopracowany.

Bardziej mi chodziło o to, że jest on po prostu niesprawiedliwy. Państwo chce mieć wykształconych ludzi, po studiach - co kosztuje, więc rodzice, których dziecko studiuje w innym mieście, a mają na utrzymaniu to drugie - młodsze, też są obciążone.

Dziękuję za link, muszę poczytać. Moim zdaniem to na pewno nie sprawi, że młodzi ludzie zaczną zakładać rodziny (chyba, że właśnie tacy ludzie, o których też wspomniała lubię). Patrzę bynajmniej na siebie. Zostały mi dwa lata studiów, po studiach też nie ma gwarancji, ze dostanę dobrze płatną pracę (bo najlepiej być młodym, wykształconym i mieć 10 letnie doświadczenie w zawodzie). Więc trochę to minie, zanim zdecyduje się na pierwsze dziecko, a co dopiero na drugie

Mnie najbardziej ciekawi, jak biedne urzędniczki będa sprawdzać, czy nie marnotrawicie swojej kasy...

Porcello, nijak nie sprawdzą Żaden urząd czy instytucja nie posiada "narzędzi" - tak to nazwijmy, do kontroli. Poza tym to jest za duża liczba osób, żeby to sprawdzić. Trzebaby zatrudnić kolejny szwadron (bo do tej pory każda gmina pozatrudniała od kilku do kilkudziesięciu - Warszawa- osób). Niestety ale zawsze ktoś jest poszkodowany a ktoś zarobiony. Np skąd kwota 800zł? Ani to minimum socjalne ani minimalna krajowa.... Czy za to ci nieodpowiedni ludzie będą powiększać populację dla 500zł? Albo czy to zachęci tych odpowiednich do rozmnażania? Czas pokaże. Jedno jest pewne- po tym będzie jedna wielka czarna dziura... Bo to jest mała kasa dla jednostki a masa kasy w skali kraju...

Asita, pewnie będą. Znam taką rodzinę, gdzie jak weszło becikowe, to urodziło się troje dzieci, jedno po drugim. Takich ludzi na świecie nie brakuje, niestety...

Wiesz, ludzie są różni, są i tacy, którzy dzieciaka nie uznają, żeby matka miała dodatek dla samotnych 185zł, albo tacy, co żyją razem, od ojca zasądzone są alimenty ale nie są egzekwowane, bo facet nie pracuje, więc kobieta pobiera fundusz, dług facetowi rośnie ale co tam, on przecież nie pracuje a kasa wpływa. Mnóstwo jest przypadków. Najbardziej mi żal kobiet z dziećmi, co pracują uczciwie, a mąż im zmarł i przekroczą swoim dochodem o np 20zł kryterium....chociaż one często rentę dostają. Ech. Życie bywa okrutne.
Ja mam 2 świnki, czy dostanę 500zł na Miecia? Wiem że powinnam mieć dzieci ale jakoś tak wyszło że mam świnki Złożę wniosek, może dadzą...Kati, bądźmy pionierkami w swoich miastach!

Też bym chciała 500 na świnki ^^'
U nas w mieście też są rodzinki, które robią dzieci, bo robią. Mieszkają w 7 jak nie więcej osób na 2 pokojach, ale telewizory, telefony to muszą mieć najlepsze...
Gdzieś mi coś kiedyś mignęło co do tych zasiłków dla matek, że w przyapdku przekroczenia limitu do jakiejś tam kwoty, kwota zasiłku zostanie o to pomniejszona, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
W moim wieku, moja mama miała już 2 dzieci

W moim wieku, moja mama... a no to jeszcze ze dwa lata mam
A tak poza tym, nie bardzo jestem w temacie tego wszystkiego, ale 500 zł na świnkę chętnie przygarnę