Re: Berta, Elma i Margo
: 04 lis 2020, 22:14
One są takie fajne Córcia też , że targi, nie targi i tak kiedyś przyjedziemy wymiętosić. Do Wrocławia akurat mamy szybką trasę skończoną nareszcie
mniej więcej stoją.. chociaż sprawdzamy tylko przy pazurkach.. odkąd targam codziennie 7kg (albo i więcej już) staram się nie zwariować jak je biorę na ręce. Na początku co je brałam to ważyliśmy bo "coś za lekkie, na pewno schudły!"martuś pisze: Stanęły z wagą czy nadal tendencja wzrostowa?
zapraszam!Siula pisze:targi, nie targi i tak kiedyś przyjedziemy wymiętosić. Do Wrocławia akurat mamy szybką trasę skończoną nareszcie
no ja wiem, że musi być większe, ale guz był wielkości może 1/3 tego cięciamartuś pisze:Cięcie przeważnie jest większe niż guz
sosnowa pisze:Turbula miała usuwany kaszak z nogi. Wyglądała potem, jakby jej nową przyszyli
Tak jest dlatego, że ciuchy i norki kurczą się w praniuSiula pisze:Margo masz rację musi matka większe norki dawać. Ja też jak się nie mieszczę w ciuchy to kupuje nowe
u nas czasem dostają jako przysmak na szczęście na co dzień nauczyły się już jeść CC.. Bo początki były trudne...martuś pisze:U mnie też było szaleństwo za beapharem ale niestety już nie mogą jeść
Jak przeżyliście sylwestra?
No tak, chyba za wysoką temperaturę nastawiłam piorąc ostatniomartuś pisze:Tak jest dlatego, że ciuchy i norki kurczą się w praniuSiula pisze:Margo masz rację musi matka większe norki dawać. Ja też jak się nie mieszczę w ciuchy to kupuje nowe