Strona 45 z 120
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 15 sty 2017, 16:59
autor: Chocolate Monster
Dla mnie nawet 100 by było mało

Świnie mogę oglądać bez końca

Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 18 sty 2017, 22:34
autor: Chmurek
Pewnie strasznie puszyste po kąpieli

Wymiziaj ode mnie

Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 19 sty 2017, 12:18
autor: martuś
Kropcia pisze:

Zadek i udka ma zgrabne jak u sarenki

Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 19 sty 2017, 13:10
autor: Kropcia
martuś pisze:Zadek i udka ma zgrabne jak u sarenki

I jeszcze powiedz, że sarni kolorek

Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 20 sty 2017, 2:14
autor: ANYA
Jakbym widziala mojego Lewisa...tez rozkladal sie tak kolo jedzenia...
Super fota
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 20 sty 2017, 7:54
autor: Kropcia
Jeszcze za życia Karinki Karmela lubiła się rozsiadać przy misce z suchym, kiedy pierwsze zapędy na jedzenie zostały przez obie zaspokojone. Potem Karmela się uwalała z pycholem przy misce jakby czekała, że żarło samo jej wskoczy do mordki. Przy Pchełce tego nie widzę.
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 20 sty 2017, 8:02
autor: ANYA
Wyobraz sobie ze Lewis usypial mi z glowa na misce. Inne swinki to tez zarloki ale on byl mistrzem w jedzeniu na spiaco.
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 21 sty 2017, 6:11
autor: Kropcia
Haha to musiał być komiczny widok. Ja muszę te moje podpatrzeć co one wyprawiają w trakcie dnia. Najważniejsze, że nie słychać już ganiania Pchełki

No dobra, lekko zostaje odtrącona jak obie polują na amaczne ziółko, ale już nie ma kwików czy takiego chamskiego ścigania.
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 21 sty 2017, 6:43
autor: katiusha

super wieści!
Re: Karmelka i Kilauea zwana Pchełką, Karinka (za TM 4.01.17
: 21 sty 2017, 10:21
autor: Kropcia
Kati, miłości też nie ma w postaci przytulania się razem. Siedzą obok siebie w bezpiecznych odległościach. Ot, czysta świńska tolerancja
