CAVIARNIA

Walczymy, bidulka musi lezec na miekkim,a Daisy nic sobie nie robi z choroby kolezanki, podkrada jej ogorka z probiotykiem...

Pytaliscie o zdjecia i swinki,dalam foty a tu nic...

Ale na zdjęciach tylko 2 świnki.

Yeti bidulka taka, mocno kciukam.

A jak tam Yeti dzisiaj? Lepiej?

Jaka ona biedna na tych fotkach

.
Trzymamy cały czas

Oj przepraszam, miałam wczoraj odpisać na forum i ktoś mnie w pracy zagadał

Kciuki oczywiście i jestem z Wami!!!!

A gdzie te wystajace z tylu falbanki? Jakas taka skulona i napuszona Yeti wyszla jak nigdy.

Yeti leży i zdrowieje

Niech dużo je i śpi jak na świnię przystało

ANYA pisze:A gdzie te wystajace z tylu falbanki? Jakas taka skulona i napuszona Yeti wyszla jak nigdy.

Ona prawie nie chodzi, ma problem z nozka, i siedzi podkulona,bo podwozie chore,juz nie krwawi i jest troche lepiej,ale boje sie zauroczyc, baaaardzo powoli,ale chyba lepiej, czasem podrepcze po klatce i je zieleninke, karma jakos jej nie interesuje
dla poprawy nastroju zdjecia Yetki zanim zachorowala