Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: Asita »

Ja tam dzieciowa nie jestem w ogóle, ale ta Twoja wygląda jak namalowany aniołek :D
Świnkowa samotnia z marchewką :szczerbaty:
Na pewno płotki można zrobić z drzewa liściastego..
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4005
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: Siula »

Słodka mała świnkomaniaczka :love: też nie lubię różowego, ale dziaciaczkom w nim pięknie :lol:
Płotki to jak Asita pisze z liściastego będą mogły bezpiecznie obżerać. My klatkę mamy z płyty laminowanej, takiej meblowej.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: martuś »

Gratuluję :jupi: Cudowna świnkomianiaczka :102:
Ja u siebie też nie lubię różu ale dzieciom i świnkom w nim ładnie :lol:

U mnie taka samotnia byłaby często okupowana i byłaby wojna która w tej chwili ma w niej spać :laugh:
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: dortezka »

martuś pisze: U mnie taka samotnia byłaby często okupowana i byłaby wojna która w tej chwili ma w niej spać
O dziwo nie ma bitw. Każda widać potrzebuje chwili dla siebie w innym momencie :lol:

No to musimy wymyślić coś z drewna drzew liściastych. Gotowce są raczej z iglastych.

Dziś byłam z Bercikiem na badaniu krwi kontrolnym po tamtej akcji z wątrobą. Jutro wyniki, dziś były tylko morfologii - wszystko ok. Berciś była bardzo dzielna, przy wkłuciu nawet nie kwiknęła, a była kłuta na dwie łapki bo krew słabo leciała. Później się okazało, że ona po prostu w ciszy planowała zemstę. Przy pobieraniu z drugiej łapki puściła takiego siura pod ciśnieniem, że sama O była pod wrażeniem na jaką odległość udało się jej trafić :laugh:

W posiadaniu świń (i innych zwierząt) problemem są ciągle wydatki. Jak nie wet to "oo.. to świniusiom kupię, to na pewno będzie im smakowało" itp.. W posiadaniu świń i dziecka jest taki problem.. że chyba trzeba mnie ubezwłasnowolnić. Zabrać dostęp do jakichkolwiek pieniędzy bo wszystko bym wydała na dziecko i świnki :rotfl:

Prawie przegapiłam wysyłanie zdjęć do kalendarza. Oczywiście sesja na szybko, ale patrząc na zdjęcia innych to nie mamy szans.. :szczerbaty: Ogólnie robienie fotek dwóm czarnym świniom i jednej z białym kończy się tym, że albo te czarne są ciemne i nic nie widać.. albo je widać a biała jest prześwietlona.. albo po prostu ja nie umiem robić zdjęć :szczerbaty:

takie tam zza kulis robienia fot na szybko do kalendarza
Obrazek
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: zwierzur »

I one tak za kolbę niańczą? :love: Świetne ujęcie. :102:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: dortezka »

zwierzur pisze:I one tak za kolbę niańczą?
a gdzie tam, kolba była tylko przedpłatą żeby w ogóle chciały pomyśleć o niańczeniu :lol:

Dziewczynki już na nowej miejscówce. Wreszcie, po paru latach zaczynam otwierać okno w salonie :laugh: tak zawsze się bałam, że się przeziębią. Klatka pozostała bez zmian, jedynie lustrzane odbicie musieliśmy jej zrobić. Dziewczyny szybciej się do tej zmiany przyzwyczaiły, niż my :lol: Póki co nie mają jeszcze wybiegu zrobionego tylko...

Wyniki wątrobowe Berty zadowalające. Jak się skończą upał, to będziemy musieli myśleć o usunięciu kaszaka który zaczął się powoli powiększać. Przy okazji ostatniej wizyty z Bertą pojechała też Margo na przegląd uszek z którymi miała kiedyś problem. Wszystko z nimi na szczęście w porządku, ale ile doktor z nich brudu wyjął :shock: a ile Margo przy tym krzyku narobiła :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: martuś »

Taaa czyszczenie uszu to straszna rzecz :laugh: U mnie też klatka stoi blisko okna ale na szczęście żadna jeszcze się nie przeziębiła
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: dortezka »

Ehh.. Margo wyrósł kalafior na nosie.. :?

Ciekawe ile będziemy czekać na wizytę u P...
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: porcella »

Kalafior???
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10071
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Berta, Elma i Margo

Post autor: Dzima »

porcella pisze:Kalafior???
Dortezka idziesz z brudem do weterynarza?? :rotfl:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”