CAVIARNIA

Przedostatnie świetne! ha ha ha jakby z fajką z sianka siedział

Są foty mojego ulubieńca

śliczne chłopaczki ja od niedawna zaczęłam moim dawać owoce bez skórki ponieważ kilka dni temu jedna z nich o mało się nie udusiła skórką od jabłka .Pierwszy raz w życiu widziałam jak świnka się dusi .Myślę teraz tak na spokojnie,że gdyby nie było nikogo w domu to był ułamek sekundy, w pyszczku zaczęła zalegać jej ślina uszy zaczęły jej się unosić do góry, intensywnie zaczęła nimi ruszać a na pyszczku widać było każdy drgający mięsień.

U mnie wszystkie 8 dostają nawet całe jabłka do obgryzania i jeszcze nigdy nie miałam takiego wypadku. A odkąd mam świniaki żadnych warzyw czy owoców nie obieram, w skórce jest wszystko co pyszniutkie.

Obieram selera i buraki stare (młodych nie), czasem pietruchę, zależy od skóry

Piękni

Ja obieram wyłącznie seler. Cała reszta po dokładnym umyciu z piasku leci do klatki ze skórą

Panna Fiu Fiu pisze:U mnie wszystkie 8 dostają nawet całe jabłka do obgryzania i jeszcze nigdy nie miałam takiego wypadku. A odkąd mam świniaki żadnych warzyw czy owoców nie obieram, w skórce jest wszystko co pyszniutkie.

Moja mała też zawsze wybierała właśnie skórki może to zależy od jakości jabłka najtrwalsze i najgrubsze skóry ma LOBO więc już tych właśnie jabłek nie kupie ps noo i pomidory w tym okresie czasu mają strasznie paskudne skórki a reszta jest ok

Sztygar i Gniewko siedzą osobno. Sztygarek zaatakował Gniewka który mu oddał boleśnie. Skończyło się na szyciu, antybiotykach i przeciwbólowych lekach. Te cholery muszą żyć samotnie.

No to pięknie...
Sztygar, oszalałeś? Gniewka drażnić?!

No cos podobnego! A tak im dobrze z oczu patrzy!