Strona 428 z 660
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 19 gru 2016, 14:20
autor: katiusha
Zostaw, jak jest samiec, to wszystkie pogodzisz

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 20 gru 2016, 10:53
autor: kleymore
A ja to widzę odrobinę inaczej. Facet wprowadzi rygor do stada i będzie samcem alfa, ale baby także będą ustalały, która jest najważniejsza.
Dodatkowo, masz tyle samic i każdą podczas rui będzie gonił, a co za tym idzie może uciekać, wpadać na inne babeczki i bójka gotowa. Przy tylu samicach ruje są ciągle, a on mimo kastracji i tak ma popęd i to wyczuwa.
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 20 gru 2016, 21:09
autor: Masza
Moim zdaniem łatwo powiedzieć: weź, weź zostaw go. Ale umiar też jest ważny. Joli wątek śledzę od dawna, regularnie. Wierzę że z miłości do świnek była by w stanie go zostawić, ale to ona przez następne lata musiała by się nim zajmować, karmić, chodzić do weta itd. Już z Blusią się zastanawiała czy nie przesadziła, czy podoła bo ciężko przy tylu świnkach (i wcale się nie dziwię). Dajcie jej spokojnie podjąć decyzję bez wywierania presji.
Mówię to też dlatego bo ludzie wiedząc, że kochamy zwierzęta, podrzucali je nam...My nie umieliśmy tak odtrącać. Często chore, zmarznięte odchowywaliśmy, leczyliśmy pokochaliśmy i potem trudno było oddać. Po pewnym czasie to stało się już wręcz ponad nasze siły. Przy tylu zwierzętach nie można było każdemu poświecić tyle czasu ile powinno otrzymać. I stało się to błędnym kołem. Zamiast uszczęśliwić, unieszczęśliwialiśmy poniekąd zwierzęta i siebie.
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 20 gru 2016, 22:08
autor: jolka
Dzięki Masza

no właśnie taaak!!!!! własnie tak myslę- bo wziać zwierzę jest łatwo, trudniej potem.. utrzymać. No i czas, czas, czas-.. Już teraz mam go mało, zeby każdą przytulić. DzIś wziełam na ręce Myszkę i patrzę.. a pazury ma jak wampir. No i widzice pomyślałam, że jestem złą matka, nie mam czasu dla nich tyle ile powinnam,posiedziałam, popłakałam. Z drugiej strony Patrysia już prawie pokochałam, to taka przylepa kochana. Nie wiem co zrobię, naprawdę. Na razie pojutrze jedziemy na kontrole do weta, Potem będe myśleć. Po świetach...
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 20 gru 2016, 23:10
autor: porcella
Dobrze gadacie, kobitki, dobrze
@Jolka, masz serce wielkości szynki, ale, jak słusznie zauwazyłaś, doba ma 24 godziny a portfel określoną grubość...
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 22 gru 2016, 20:15
autor: jolka
Właśnie tak porcello
Dziś byłam w MV z Patrysiem i Tasią Marzenki. Biedna świnka bardzo cierpi, serce pęka...
Patryś oddał honorowo krew i własnie dzwonila dr Ola, ze wyniki ma świetne

,może isc do ludzi
decyzja pozostawienia go, bądz wydania zapadnie w święta. Jesli go oddam to w super ręce, to pewne..
Dzis jedyny dzień wolny, jutro 12 godzin w pracy, Wigilia też do 15, potem jadę od razu na kolację do brata, Nie będzie już okazji, więc dziś już życzę Wam
Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, dużo ciepła oraz mnóstwa prezentów
moja choineczka

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 22 gru 2016, 21:28
autor: Chocolate Monster
Biedna Tasienka...
Tobie Jolu też życzę radosnych świąt w milej ,rodzinnej atmosferze

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 22 gru 2016, 21:54
autor: Martula
Najlepszego Jolcia

aż jestem ciekawa Twojej decyzji, jaką nie podejmiesz to będzie najlepsza bo będziesz wiedziała co dla młodego najlepsze ;]
Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 23 gru 2016, 2:18
autor: lunorek
Też jestem ciekawa decyzji Joli, Patryś łamie serca, nie tylko dziewczynek, ale i forumowiczów... Jest cudny
Czy ktoś robił biednej Tasieńce badanie histopatologiczne komórek z tej niegojącej się ranki? Czy to czasem aby nie coś onkologicznego?

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny/facet na dt
: 23 gru 2016, 8:38
autor: Natalinka
Jolu, każda decyzja będzie dobra - pamiętaj przy tym, że doba ma tylko 24h, a Ty potrzebujesz też czasu dla siebie. Niby jedna świnka więcej to pestka, ale takie myślenie prowadzi od 2-świnkowego, na luzie ogarnialnego stadka do nieskończoności ciągłych sprzątań, wizyt u wetów, himalajów trosk itp. Myśl zatem rozsądnie, choć rozumiem, że to trudne, bo Patryś śliczny, zdrowy i elektryzuje stadko.
I wesołych świąt, Kochana! Przekaż też Marzence, proszę
