Strona 427 z 935

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 7:59
autor: sosnowa
Zdjęcia przepiękne, podobnie, jak modele. Masz zjawiskowe to towarzystwo. Herbata na oczko jest bardzo skuteczna, wet mi mówił, że nawet na poważniejsze podrażnienia świetnie działa. Może sobie zatarła łapą? U nas Wiedźmin tak miał i herbata pomogła.
Doskonale rozumiem obsesję bobową, nie oglądałam tak uważnie kupek córki jak była niemowlakiem, jak teraz sprawdzam świński "urobek".

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 8:01
autor: Asita
dortezka pisze: ejjj.. ja codziennie oglądam wszystkie bobki uważnie :szczerbaty:
Moja mama mi zbiera do woreczka i jak przyjeżdżam, to oglądam z tych dni, kiedy mnie nie ma u niej.... :lol:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 9:57
autor: katiusha
Bobofilia wszystkich nas tłoczy.. :nie_powiem: Cudowne zdjęcia zrobiłaś! :love:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 10:56
autor: dortezka
Asita.. no dobra.. masz większą fobię niż ja! respekt Obrazek

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 11:54
autor: Tu-Tu
Mogłam tu nie wchodzić jedząc truskawki :?

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 12:07
autor: dortezka
Tu-Tu pisze:Mogłam tu nie wchodzić jedząc truskawki :?
ale czekaj.. czemu? brzydzą Cię boby? To ja w ogóle nic jeść nie powinnam :rotfl: bo jak jem to mam miejscówę z widokiem na klatkę.. a wiadomo.. bobczing 5 świń nie ma końca :D

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 12:31
autor: Tu-Tu
Wyobraziłam sobie wizje grzebania gołą ręką w bobach :102:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 12:51
autor: dortezka
Tu-Tu.. a Ty jak grzebiesz??

no to chyba wyjdę na inną bo ja często ręką wygrzebuję to, co się zmiotką nie wybierze.. a ile to razy miałam bluzkę brudną czy mokrą jak świni się coś przytrafiło, albo była zaraz po sikaniu i miała jeszcze mokry tyłeczek :szczerbaty: moje świnki, więc mnie to nie brzydzi (ale np śliniące się dziecko jest dla mnie obrzydliwe :rotfl: )

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 13:21
autor: Tu-Tu
W rękawiczce :roll:
na mnie ani raz się świnia nie zsikała ani nic ,więc nie wiem jak to jest.Zawsze jak ściągam z rąk świnkę i wkładam do klatki to dopiero się załatwia 8-)
Mnie też brzydzi dziecko z obślinioną buzią... :|

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D / Nalcia chora :

: 06 cze 2016, 13:36
autor: Asita
dortezka pisze:Asita.. no dobra.. masz większą fobię niż ja! respekt Obrazek
Hehe...to moja mama tak zaczęła robić, ja jej wcale nie kazałam :lol: Ja też zbieram gołą ręką...Najpierw zmiatam, a jak się coś wbije w matę, to paluchem wydłubuję :102: Ale jak jest sraczka to wiadomo, że szmatą lecę... :idontknow: A umazane bluzki czy ręce to standart :idontknow: