CAVIARNIA

Dortezka Alfie dostal masc ze sterydami I chyba mu pomaga poniewaz rana sie zmniejsza I nie krwawi juz.
Alf tez sie lepiej czuje.

Wczoraj postanowilam polaczyc chlopakow I zostawilam ich samych w salonie. Rano znalazlam Alfa u siebie w klatce w innym pokoju... Jak bedzie chcial to moze zamieszka z Diabelkiem ale ich zmuszac nie bede.

to cieszę się, że idzie ku dobremu wreszcie

Nie moge uwierzyc, ze mam tylko dwie swinki.
Diabelek bardzo przezyl odejscie Ryana i Angelo. On nie lubi byc sam i postanowil wprowadzic sie do Alfa!
Kto zna historie moich swinek ten wie jak agresywny jest Alf...
Ale tym razem Diabelek jest tak zdeterminowany i sprytny...wprowadza sie do Alfa na raty
Jak widzi, ze Alf jest juz na skraju nerwow to Diablo wraca do siebie. Jak Alf jest opanowany to mieszkaja razem. Potrafia siedziec caly dzien razem w klatce bez zgrzytow, ale jak Diablo tylko widzi, ze Alfowi puszczaj juz nerwy to grzecznie wraca to siebie albo idzie spac pod kaloryfer. Mam nadzieje, ze sie dogadaja. Zostawiam ich juz samych na cale dnie i noce...

Aż na takie bliskości Alfie mu pozwala?

dortezka pisze:Aż na takie bliskości Alfie mu pozwala?

Te fotki byly zrobione po kapieli. Diabelek lizal Alfa bo widzial jak panikowal w wodzie. Alf sie w niego wtulil ze strachu.
Chlopaki jedza razem siano bo odwiedzaja sie w klatkach. Pomieszukuja u Alfa I odwiedzaja Diabelka chatke... Sa razem

Hej.
Dawno mnie nie bylo bo ciagle w gorach jestem I nie mam czasu ostatnio.

Chcialam sie pochwalic, ze Diablo super sie dogaduje z Alfem. Alfik odzyl ostatnio I nawet ten paskudny kaszak zaczal mu sie goic. A tak cierpial kiedys...a teraz nagle ozdrowienie. Podejrzewam, ze mial jakas depresje z samotnosci I podupadal na zdrowiu.
Tez sie odwazny zrobil I podchodzi do mnie jak robie obiad I zebra o jedzenie.
Kiedys sie strasznie nienawidzili a teraz sa ciagle razem, spia I jedza razem... Nawet sobie z pyska zarelko wyrywaja bez zgrzytow
Kyo zna moje swinki ten wide jaki to szok

Milo Cię widzieć!

wooo widzę imiennika mojej świnki w tytule
też mam Alfiego haha

Na starość zrobiły się potulne jak baranki
Super, że kaszak zaczął się goić Stosujesz coś nowego co mogłoby mu pomóc czy tak samo z siebie się zagoiło?


Foooty bym chciała... Te z gór też

martuś pisze:Na starość zrobiły się potulne jak baranki
Super, że kaszak zaczął się goić Stosujesz coś nowego co mogłoby mu pomóc czy tak samo z siebie się zagoiło?


Foooty bym chciała... Te z gór też

Martus stosuje na kaszaka stosuje masc ze sterydami I naprawde mu pomaga. Przez jakis czas nie bylo efektow ale od czasu kiedy Chlopaki zamieszkali razem wszystko sie zmienilo. Moze mentalnie Alfie odzyl... Bardzo sie zmienil...zrobil sie wesoly I bardziej odwazny.

Fotek z gor mam tysiace tylko nie wiem jak je wrzucic, bo nie mam dostepu do imageshack...
Wrzuce jak mi wyslesz link...