Strona 422 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 13:43
autor: loriain
Ojej. Kciuki trzymam :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 13:50
autor: lunorek
No to ja już nie mam pomysłu... Możliwe, że Grusia ma po prostu bardzo delikatną skórę skłonną do wszelakich podrażnień i wszelakie alergeny oraz kontakt z płynami o innym od skóry ph, w tym moczem, działa od razu na nią drażniąco. A próbowałaś Jolu kiedyś w takiej sytuacji ją przemyć pod ciepłą wodą bez dodatku żadnego szamponu itp.? i poobserwować? Może trzeba jej od czasu do czasu tą skórę po prostu zmyć :meeting:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 17:28
autor: jolka
Dokładnie tak może być. Lunorek masz rację. Woda pomaga. Dlatego Gruszke przemywam dość często i wtedy jest spokój jakiś czas. Samą woda!!! Norki powinnam zmieniać 2 razy dziennie ale nie mam kiedy tego wszystkiego prać :glowawmur:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 17:46
autor: lunorek
Rozumiem Cię doskonale... Ja mam tylko dwa prosiaki, a mam wrażenie, że ledwo skończę prać i sprzątać, to mogę zaczynać od początku :shock: Nwm, nie lubię właśnie jak w siuśkach czy kupach siedzą i z uporem maniaka zbieram odkurzaczem codziennie boby z drybedu (czasem nawet po 2-3 razy dziennie jak wariatka :laugh: ), a że odkrzurzacz to cyklon to ostatnio musiałam zeskrobywać warstwę łajna ze ścianek pojemnika :rotfl: A z tymi norkami i kapciami to z miesiąca na miesiąc powiększam asortyment, bo co mi jedna wyschnie i już już się ucieszę, że będzie suche spanie, to zaraz któraś łajza mi tam kałużę zostawi :roll: Ale jak tylko prośka mi się na kolanach wtuli, przymknie te swoje wielkie oczyska i tuptaki wyciągnie do masowania zamieniając się w rasowego naleśnika, to od ręki każdą ilość siuśków i każdego boba jej wybaczam :szczerbaty:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 18:53
autor: Asita
kimera pisze:Można też spróbować robić własny proszek do prania. W najgorszym razie będzie tańszy od przemysłowego. Potrzebny jest tylko boraks, którego nie ma w sklepach.
Można kupić boraks w sklepach dla jubilerów :)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 19:51
autor: porcella
Jest taka kobitka od ekodomu- Ewa Kozioł. Prowadzi blog Zielony zagonek. Dużo się mozna dowiedzieć z samego bloga. Ostatnio trochę odlatuje, bo zajmuje się taką amatorską psychologią, ale przecież nie muszę słuchać.
Ma tez sklep internetowy, http://sklep.zielonyzagonek.pl/ , a w nim możesz kupić książkę z recepturami i tzw pakiet startowy z boraksem, mydłem i tego rodzaju substancjami. Właśnie się przymierzam. Już poczyniłam postępy, ale ekspertką nie jestem. Piorę ubrania we froschu i raczej nie zamierzam przejść na orzeszki, choć, kto wie...
Mam mosiężny świecznik, prezent slubny, wielki, ciężki i wymagający czyszczenia co jakiś czas, przeklinałam nieraz. Wyczytałam, żeby czyścić sokiem z cytryny i solą, eeee, myślę, zawracanie głowy. Spróbowałam i właściwie sam się wyczyścił - wystarczyło natrzeć! Żadnych past polerskich, gałganków zapaćkanych, brudu za paznokciami!
Więc, @Jolka - próbuj i opowiedz, jakie rezultaty!

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 20:03
autor: lunorek
Pociągam temat porcelli dalej :102: Nie wiem czy pamiętacie brytyjską serię How clean is your house? z Aggie Mackenzie na czele, u nas podobno też to szło w TV, ja akurat oglądałam wersję anglojęzyczną, ale wlaśnie ta seria imho kilka ładnych lat temu odgrzebała przepisy naszych prababć i babć i zapoczątkowała współczesną modę na eko środki do czyszczenia i wszelakie mikstury, pasty i proszki w stylu homemade, właśnie oparte na sodzie, boraksie, occie, kwasku cytrynowym oraz wszelakich olejkach eterycznych. Polecam, prawie każdy odcinek zawiera przepis na jakąś magiczną miksturę do czyszczenia własnego wyrobu :102: Seria do tego motywuje dość dobrze do sprzątania i odgracania się, żaden bobek się po niej przed waszym czujnym okiem nie schowa :laugh:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 20 lis 2016, 22:40
autor: jolka
dzięki dziewczyny za rady :buzki:
w wolnej chwili przejrze propozycje zielonego zagonka ;)
dzis maluchom zdjęcia nowe zrobiłam ;)

Obrazek

http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic ... 35#p400535

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 21 lis 2016, 14:52
autor: Chocolate Monster
One są cudowne :love:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 21 lis 2016, 18:21
autor: Baśjul
Chocolate Monster pisze:One są cudowne :love:
To prawda :love: Oby szybko domek znalazły.