Ze Szkatułą coś jest dzisiaj nie tak, no nie wiem

wróciłam właśnie z zajęć, a ona siedzi jakaś taka wystraszona w klatce, nie chciała wyjść z klatki. Trochę mnie to martwi, bo jak rano wychodziłam to wszystko było ok. Pytałam się młodych czy mi jej nie straszyli, ale wypierają się, a poza tym i tak nie wchodzą do mojego pokoju
Dałam jej ogóra, a ona go nie tknęła!!

CN zjada z miski normalnie.
Czy mogła spaść z półki i się wystraszyć na tyle, że ją zszokowało?
