CAVIARNIA

Czekaj, czekaj, Dzima, do jakiego zoo ty poszłaś po tą karmę???

balbinkowo pisze:Czekaj, czekaj, Dzima, do jakiego zoo ty poszłaś po tą karmę???

Też się nad tym zastanawiałam, ale nie chciałam pytać, bo jeszcze na blondynkę wyjdę

Zoologiczny u mnie się nazywa: "Zoo-Meduza"

Dzima pisze:Zoologiczny u mnie się nazywa: "Zoo-Meduza"

Hahahaha, no, to dobre
Aż się zdziwiłam że nikt się tym nie zdziwił.... i wyszło mi masło maślane

Co za krzykliwa nazwa

Bardziej pod rybny pasi

Dzima pisze:Skoro już jest temat zakupów to ja się "nie pochwalę" że poszłam kupić karmę CN do zoo i nie kupiłam tego po co przyszłam...kupiłam więcej

ja tam bym się zmartwiła, gdybyś napisała, że kupiłaś mniej niż miałaś

Dokładnie. Więcej to nie problem, raczej norma.

Białasy gorliwie adorują Srokę. Lacjusz próbuje się przytulać jak rzep.
Wieczorna pora przedspaniowa:"Możesz na mnie spać o Sroko! Będę twym poduszkowym jasiem!"


Skoro Sroka śpi w jadalni, to cała reszta także. Sypialnia pusta..

katiusha pisze:

rozpłynęłam się

Och och ooooooooch!!!