Generalnie z tego co się orientuję, dla zdrowo utrzymywanych i zadbanych świnek skinny, które nie mają żadnych wad wrodzonych etc. średnia wieku wynosi właśnie 5 lat. O przypadkach świnek skinny które dożyły lat sześciu czytywałam czasem, ale zwykle bez szczegółów i miałam pewne wątpliwości. Średni wiek baldwinów zwykle jest określany na 4-5 lat. Co do teddy, nie mam pojęcia, tą rasą się akurat nie interesowałam.
Ale! To naprawdę nie jest tak ważne ile świneczka pożyje, byle by zapewnić jej życie jak najszczęśliwsze

. Czasem zdarzają się ciężkie choroby na które nie mamy wpływu i zwierzę odchodzi. Poza tym zawsze odchodzą wcześniej niżbyśmy tego chcieli, prawda? Więc kochać ile wlezie i zajmować się nimi jak najlepiej.
Ja mam dopiero pierwsze świnki i wiem, że żadna z nich raczej sędziwego wieku nie dożyje - Gajka jest zdrowa, ale to skinny, a Naewia choć rozetką jest, to już w bardzo młodym wieku miała całą masę dość poważnych problemów. Ale cieszę się każdą chwilą z tymi wspaniałymi dziewczynkami i zakładam, że jak odejdą, doświnię się ponownie bo ciężko jest mi wyobrazić sobie życie bez prosiaczków. W zasadzie od jakieś czasu noszę się z myślą nad sprawieniem im trzeciej koleżanki, ale wpierw musimy podreperować budżet domowy.
EDIT- z tego co mi wiadomo w związku z tym, że baldwiny mają zupełnie inaczej zbudowaną skórę w porównaniu do skinek są inne w dotyku

- ale to pytanie do Joli rzecz jasna