Kilka fotek swinek I dziewczyn...
Ostatnio swinki mialy bliskie spotkanie zapoznawcze z dziewczynami...Sara (tak bede ja nazywala) ta z bialymi latkami...mniejsza, spokojniejsza I berdziej plochliwa bardzo polubila Diabelka...z wzajemoscia. Zara ta wiewiorkowata wieksza...bardziej proludzka to mala wersja Ryana...straszna wredota...niestety nie lubia sie z Ryanem. Mala sie na niego rzuca I go wygania z pokoju! A Ryan jak to Ryan jest strasznie uparty I nawet wszedl do jej klatki I nie moglam go wyjac bo sie bronil I zapieral.
Zara bardzo sie slucha...wystarczy jej zwrocic uwage a przestanie robic czego jej zabraniam...tak jakby rozumiala o co mi chodzi...jest bardzo bystra, za to Sara to takie glupiutkie slodkie dziewcze.
Diablo ostatnio przychodzi sam do mnie na mizianie...w ogole miedzy chlopakami jest totalny spokoj. Super sie dogadali I chyba dobrze I'm razem....strasznie mi brakuje Lewisa...tej malej zadziory...
Sara

Taki syf mi diewczyny robia...nie wiedzialam, ze kosze to az takie demolki...

Tu Ryan okupuje klatke dziewczyn
W ogole to bede I'm jeszcze rozbudowywala ta klatke ale szukam jeszcze pomyslow...