CAVIARNIA

Uważaj tylko na ręce. Jak Lewa wpadła w jakiś amok to jak złapała mnie zębami to rękę podniosłam razem z nią a ona pięknie dyndała na rękawicy

Rękawice leżą koło spryskiwacza...

Jak Jola mówi, że malutka spokojna to nie ma się czym martwić, nawet jak Ninka z Polą będą chciały pogonić to ona jest szybsza od nich, u mnie Gery biegał za Wiewiórkiem ale ciężko mu było za nim nadążyć (małe świnki wiadomo, śmigają z prędkością światła), Wiewiórek Gerego zaczepiał i też gonił ale, że Gery nie mógł dopaść małego a mały był za mały żeby zgwałcić Gerego to po 15 minutach się im znudziło i się zaczeli tulać

A to racja, u mnie tylko Gery traci kontrolę nad sobą jak w szał wpada (walki z Tasmanem), bo Tasiek np. jak mnie widzi to od razu zęby chowa i nigdy nawet w największej bitwie mnie nie dziabnął, ale nigdy nie wiadomo.

katiusha pisze:Rękawice leżą koło spryskiwacza...

spoko
ja nie uzywałam rękawić
ide pod prysznic, ale oczywista lukne zaraz czy sa wieści jakoweś

aaa i bardzo proszę zobaczcie zdjęcia Amali i Aloki jak dziś sie wygłupiały

http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic ... 58#p204058

Uchhhhh..to czekanie... A ona tam w pudełeczku...

katiusha pisze:Uchhhhh..to czekanie... A ona tam w pudełeczku...

Znam to bardzo dobrze..

i co? i co? i co? bo ja tu już jajko znoszę ej wiecie co właśnie Teddy mi się tak zrelaksował, że myślałam że nieżyw jest jakby za mocno przysnął...

Gdzie ta Amolika?!

Ja już cały koszyk jajek zniosłam..Jutro na targ chyba wyniosę Za 9 minut pociąg ma przyjazd. Luby kwitnie na dworcu..

katiusha pisze:Ja już cały koszyk jajek zniosłam..Jutro na targ chyba wyniosę Za 9 minut pociąg ma przyjazd. Luby kwitnie na dworcu..

oby był planowo

Już niedługo! Dasz radę