CAVIARNIA

Ale ta klatka z twojego linku totalnie nie nadaje się dla świnek, prędzej dla koszatniczek czy innych skaczących

Mogłaby być dla koszy ale nie dla bardzo młodych ( rozstaw prętów) no i trzeba by zrobić pełne półki. Ta to dla szynszyli chyba byłaby dobra
poza tym ona ma dł. 70 cm, jest bardzo mała

Też mi się wydaje, ze ta klatka nie nada się dla świnek...

Witam,
Potrzebuję klatki dla dwóch świnek, które delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą.
Tolerują się tylko na wybiegu, w klatce doszło do rozlewu krwi.
Aktualnie siedzą w klatce przedzielonej na pól, więc mają naprawdę mało miejsca.
Pomyślałam że dobrym pomysłem byłoby kupno np setki - piętrowej, ale bez opcji wejścia na pięterko, tzn na górze podobnie jak na dole musiałaby być pełna kuweta... w ten sposób każda mogłaby mieć własne mieszkanko a przy tym naprawdę sporo miejsca dla siebie.
Niestety nie mogę znaleźć niczego pdobnego w sprzedaży, wszystko co zdołałam wyszukać to typowe klatki z opcją przejścia z parteru na piętro i odwrotnie. Może źle googluję.
Czy takie klatki w ogóle istnieją? Może ktoś ma podobne rozwiązanie i mógłby podpowiedzieć gdzie szukać

mnow84 pisze:Witam,
Potrzebuję klatki dla dwóch świnek, które delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą.
Tolerują się tylko na wybiegu, w klatce doszło do rozlewu krwi.
Aktualnie siedzą w klatce przedzielonej na pól, więc mają naprawdę mało miejsca.
Pomyślałam że dobrym pomysłem byłoby kupno np setki - piętrowej, ale bez opcji wejścia na pięterko, tzn na górze podobnie jak na dole musiałaby być pełna kuweta... w ten sposób każda mogłaby mieć własne mieszkanko a przy tym naprawdę sporo miejsca dla siebie.
Niestety nie mogę znaleźć niczego pdobnego w sprzedaży, wszystko co zdołałam wyszukać to typowe klatki z opcją przejścia z parteru na piętro i odwrotnie. Może źle googluję.
Czy takie klatki w ogóle istnieją? Może ktoś ma podobne rozwiązanie i mógłby podpowiedzieć gdzie szukać

Samce? Samice? Takich klatek nie spotkałam. Możesz postawić dwie klasyczne - jedna na drugiej - im większe, tym lepiej, zwłaszcza w przypadku chłopaków. U dziewczyn powodem awantur mogą być hormony. Zabrałabym na wizytę do specjalisty od gryzoni.