Strona 42 z 236

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 18 lut 2015, 22:03
autor: Natasza
:buzki: :buzki:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 19 lut 2015, 19:18
autor: Zaffiro
Fajne pieszczoty ale w palec i tak ugryzę :laugh:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 20 lut 2015, 9:35
autor: dortezka
jak to jest.. czy świnka je, czy leży, czy myje się, bobczy.. i tak ślicznie wyglądają :love: :buzki:

ten okrągły idealny kształt :love:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 20 lut 2015, 13:58
autor: martuś
Cudowności :love: A Balbinka to ma charakterek :szczerbaty: Fionka jest piękną kuleczką :buzki:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 20 lut 2015, 14:29
autor: joanna ch
dziab!

Balbi ma orientalną urodę, fajna jest :szczerbaty:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 20 lut 2015, 20:21
autor: Wiktoria
Jaka charakterna :szczerbaty:
Cudne dziewczyny masz! :love:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 20 lut 2015, 21:48
autor: katiusha
Witaj alergiczna Lasko :buzki: Też ku mojemu zdziwieniu okazało się, że nią jestem, ale po tym kawałku czasu z moimi dziewczynami jakoś wycisza się moja alergia. Teraz to tylko ze dwa kichy przy sprzątaniu i z trzy bąbelki przy głaskaniu.
Całe dzieciństwo z futrzakami i zaliczyłam zonk. Ale reszta rodziny nie poszła tą drogą więc jest super.
Dziewuszki cudne :buzki: Tylko miziać!

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 21 lut 2015, 18:47
autor: Dzima
Fajny kawał brzozy...sama wypychałaś sianem? :lol: Fionka już prawie się turla Obrazek

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 25 lut 2015, 23:03
autor: Natasza
gdzie są foteczki :102: :buzki: :buzki:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

: 21 mar 2015, 17:09
autor: balbinkowo
Mam poważny problem. Balbi przestała mi jeść. Siedzi w klatce, nawet nie leży i nic nie robi.
Wcześniej była biegunka, wziełam ją do weta. Został stwierdzony wzdęty brzuszek i dostała 3 zastrzyki: antybiotyk, witaminowy i p/bólowy. Minęło kilka godzin a ona nic nie je, nie pije. chcę ruszyć na Wrocław, tylko nie wiem gdzie znajdę dobrą otwartą lecznicę. Pomocy!!!