Puchate Siły Tormund chory
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Ona już była oddana do adopcji z czerwonymi stopami. Potem jej się wygoiło, i ostatnio wróciło mocniej, w tym na przedniej łapie. No baba jest kaban a drobnej kości, a ostatnio miała stresy i jakoś tak wyszło widać. Na razie to dopiero zaczyna być groźnie, minie jak mniemam jak popracujemy.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23210
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Kto będzie operowal Otonię? dr Kasia?
Re: Puchate Siły
Podo to paskudztwo
A moja ulubienica pod nóż!
Cholera. No nie ma spokoju z tymi naszymi chrumczakami! 

A moja ulubienica pod nóż!


- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Dr Kasia.
No i miałaś rację porcello wychwytując jej przechył głowy, wówczas malutki. Teraz ma solidny, ale rtg nie wykazuje żadnych zmian w czaszce. Znaczy u Otonii, nie dr Kasi
No i miałaś rację porcello wychwytując jej przechył głowy, wówczas malutki. Teraz ma solidny, ale rtg nie wykazuje żadnych zmian w czaszce. Znaczy u Otonii, nie dr Kasi

-
- Posty: 1567
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
I co ten przechył, jakiś groźny, czy po prostu tak ma?
Porcella ma oko, cystę na jajniku u Vii też trafnie zdiagnozowała
Porcella ma oko, cystę na jajniku u Vii też trafnie zdiagnozowała

DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Nie wiemy. Wyniki krwi podobno dobre na oko. Zobaczymy.
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Bardzo dużo kciuków dla Otonki 

- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Po co się wysilać, gdy inni zrobili to już perfekcyjnie?
Z cyklu "Mistrzowie o rui" autorstwa Zofii, kierowniczki szalonej chlewni:
"Z pamiętnika hodowcy:
Poprzedniej nocy Wena dostała ruję i dała wielogodzinny koncert fado. Jej pieśń pt. "turnus mija ja niczyja" była bardzo rzewna, bardzo namiętna i bardzo upierdliwa. Występu nie było w stanie przerwać ani zapalone światło, ani komentująca publiczność rzucająca w nią (świeżymi) warzywami. Drobne antrakty artystka umilała sobie próbami gwałtu na koleżankach ze stada...
Słyszałam już podobne pieśni w wykonaniu Atrakcji "MałyKotek" i Pszczółki, które ze względu na zły stan zdrowia nie zostały dopuszczone do rozrodu. Byłam święcie przekonana, że takie tęskne nawoływania są domeną starych panien...
A tu proszę! Wenka rodziła zaledwie trzy miesiące temu i jeszcze jej pióra dobrze na tyłku nie odrosły, a już jej się zachciewa, bezwstydnicy!
Bardzo mi przykro, droga loszko, przyjdzie ci jeszcze trochę pożyć w celibacie - choćbym miała zainwestować w stopery."
Z cyklu "Mistrzowie o rui" autorstwa Zofii, kierowniczki szalonej chlewni:
"Z pamiętnika hodowcy:
Poprzedniej nocy Wena dostała ruję i dała wielogodzinny koncert fado. Jej pieśń pt. "turnus mija ja niczyja" była bardzo rzewna, bardzo namiętna i bardzo upierdliwa. Występu nie było w stanie przerwać ani zapalone światło, ani komentująca publiczność rzucająca w nią (świeżymi) warzywami. Drobne antrakty artystka umilała sobie próbami gwałtu na koleżankach ze stada...
Słyszałam już podobne pieśni w wykonaniu Atrakcji "MałyKotek" i Pszczółki, które ze względu na zły stan zdrowia nie zostały dopuszczone do rozrodu. Byłam święcie przekonana, że takie tęskne nawoływania są domeną starych panien...
A tu proszę! Wenka rodziła zaledwie trzy miesiące temu i jeszcze jej pióra dobrze na tyłku nie odrosły, a już jej się zachciewa, bezwstydnicy!
Bardzo mi przykro, droga loszko, przyjdzie ci jeszcze trochę pożyć w celibacie - choćbym miała zainwestować w stopery."
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3165
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Niepłodny, za to chętny samiec powinien problem rozwiązać
.

- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Niekoniecznie. U nas samiec takowy stacjonuje. A ruja jak przyjdzie to ojojojonojoj.