CAVIARNIA

Oby tych postępów było coraz więcej Nie piszę codziennie ale codziennie zaglądam do was i dopinguję Dream

Beth pisze:Oby tych postępów było coraz więcej Nie piszę codziennie ale codziennie zaglądam do was i dopinguję Dream

Mam dokładnie to samo, kilka razy dziennie zaglądam i sprawdzam co u Dream. Obie jesteście bardzo dzielne, dacie radę

Co do samodzielnego jedzenia ,a może Dream już się rozleniwiła ,bo po co samej jeść jak karmią ?

Też tu zaglądam i cały czas mam nadzieję że będzie coraz lepiej

Pani doktor nie jest zadowolona z efektów a raczej ich braków. Dostaliśmy kolejny antybiotyk wspomagający układ nerwowy. Obawiamy się, że to e.cuni... Podłamałam się

No nie.... a skąd by się to paskudztwo wzięło u niej? Co z pozostałymi świnkami? Też im zrobisz badania?

To są na razie podejrzenia... Zobaczymy jak zadziała lek aktualny....

To trzymamy nadal kciuki
Musi być poprawa w końcu...

P.S. Alvin kończy dziś dwa lata... A cały czas mam przed oczami tego malucha z pod Agaty w październikowy wieczór

Biedaczka nie może jakoś wybrnąć z tego choróbska
Nadal trzymam mocno

Ja też. to jest lato przewlekłych i trudnych do zdiagnozowania paskudztw jakoś.