Strona 402 z 660

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 05 paź 2016, 8:48
autor: joanna ch
Większość chomików nie skrzeczy :) Ale Józek, Nindża i jeszcze nieżyjąca już Mitusia są rodzeństwem i pochodzą najwyraźniej z bardzo skrzeczącej rodziny, bo nie wiem jak to wyjaśnić, wszystkie skrzekacze :102: A trafiły do nas w dość wczesnym wieku, może z 5-6 tygodni, i w sumie nie wiadomo czy spotkała je jakaś trauma większa w życiu.

O, a jaki masz kołowrotek ponad 30 cm? Jakiś Wodent?

lotto znamy, miałam też jedną taką upartą co tylko biegła, opróżniała, biegła, zbierała, biegła, opróżniała...

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 05 paź 2016, 9:09
autor: loriain
Ja miałam kiedyś chomiczke to tez skrzeczala :lol: strach się bać jaki ten zwierz wtedy groźny ;)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 05 paź 2016, 11:22
autor: lunorek
Popularny model, trixie, zakupiony w hipciu, największy dostępny. Taki hipnotyzer :102:
http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-k ... 33cm-61012
No moje właśnie nie skrzeczą, nic a nic, nwm nawet jak taki dźwięk brzmi, ale może to i dobrze ;) A moje obie sztuki pourazowe i straumatyzowane przecież (Hedwiś mniej, bo jedynie jej ciężarną mamą rzucano jak ona jeszcze była w środku, ale Herusia przecież miała strzaskaną całą nogę, chyba kość udową i guza na głowie większego niż sama głowa, bo jakiś psychopata się "zabawił" :( )

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 06 paź 2016, 22:01
autor: jolka
Ja całe szczęście mam drewniany super cichy kołowrotek. Lotto troszkę hałasuje , ale ogólnie jest cichutki :like:

Obrazek

Grusza wyprowadziła się z zagrody, musiałam przekupywac zielem :roll:

Obrazek

Obrazek
ogólnie wszystko dobrze, ale troszkę cieżko z takim stadem mordek :nie_powiem:

Obrazek

MARZENA WRACAJ :szukaj:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 07 paź 2016, 11:36
autor: sosnowa
no to faktycznie, masz co robić :mrgreen:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 07 paź 2016, 21:08
autor: jolka
Mam co robic , poza tym zaczyna mnie choróbsko brać, Dzis sprzatałam chlewy, ledwo żyję.,
białe zadowolone ze starego domki moich dziewczyn :D

Obrazek

Obrazek

Misia dalej tęskni za Tasią, ja tez zresztą. Myslałam, że dziś ją odbiorę , ale nie.. dr Kasia jeszcze przez weekend ja trzyma :(


Obrazek

wykąpałam dzis biedną Gruszę.. Postanowiłam ja ubrać, zeby nie drapała się, bo wygląda strasznie, nie pomagaja jednak te psychotropy :( Rece mi opadaja jak słucham jak płacze. Po kapieli zawsze mam 2 dni spokoju. Pusciłam sierotę w kubraczku, ale co się potem działo to strach pisac nawet. Po 5 minutach zdjełam gustowny kaftanik :idontknow:


Obrazek

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 07 paź 2016, 21:25
autor: maleńka
Czy ten domek pod siśkami się nie zapada ? Zastanawiałam się nad nim, ale nie wiem czy jest warty swojej ceny :)
Biedna Gruszka, widać że ta skóra nie wygląda dobrze :(

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 07 paź 2016, 21:28
autor: jolka
Domek jest zjadany niestety, nie zapada się. U mnie już chyba 10 ty zjadają. Kupuję w Maxi zoo ciągle nowe , bo je uwielbiają ;)

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 paź 2016, 0:06
autor: lunorek
Biedna Grusieńka :(
A Józek na tym kołowrotku zapozował jak model-przystojniak :102:

Re: Zuzia,Myszka i reszta futrzano-gołej ferajny

: 08 paź 2016, 10:17
autor: loriain
U mnie ten domek został zasiurany tak że mocno wanial po trzech dniach i poszedł w śmieci :?
Kubraczek gustowny ale chyba nie przypadł Gruszy do gustu :shock:

Nie choruj tam, zdrówka!