CAVIARNIA

To by znaczyło, że muszę moje zatkane świnie na pogotowie wieźć A z czego potem pikle organicznie..? Nie, nie, nie

Asita pisze:Ewentualnie jeszcze Kati ma drugą zagrodę, taką tylko do robienia zdjęć...i tam jest zawsze czysto, pro forma rzuci 2 boby co by realistycznie wyglądało

Ha! Wydało się!

Żądam zdjęć z chlewu!

Chlew po pracy bedzie
A tymczasem:

" Żyłem sobie z mamą Joanką pod Toruniem spokojnie, aż tu okazało się, że jestem tymczasowy i jadę do wymarzonego domku w Koszalinie. Niestety mam przesiadkę i obecnie przebywam w strasznym miejscu, gdzie łażą duzi jacyś tacy zielono-łaciaci...I jakaś wiedźma też w łaty siedzi obok i mnie zagaduje..Co to będzie..?"

Ale norkę ma adekwatną do miejsca, w którym się znalazł widzę
Słodziaczek mały

Biedny zwierz...

Strach się bać...

Słoooooooooooooodziak

Słodziakowi już lepiej. Gada przez kratki z tymczasami, szczególnie z Sarą. Okazało się, ze nie jest rzeźbą, ale rezolutnym chłopem (choć bezjajecznym)

Z jajami czy bez chłop chłopem będzie

Ale mały biały słodziak Postanowił zostać wojskowym?