Strona 41 z 75

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 23 paź 2017, 6:05
autor: zwierzur
Ściskaj blondynki mocno! Z tego, co piszesz, Twoje panny coraz cwańsze i zaradniejsze są. Jesteś pewna, że nie organizują imprezek, jak kładziesz się spać? :love:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 23 paź 2017, 17:46
autor: Beatrice
Kochana!Organizują!Śpimy wszystkie w odległości metra, jak tylko zamknę oczy klatka zaczyna się poruszać!Pernilla 5 razy biegnie do wodopoju,wlewam tam wodę z wit .C, ale co one tam za magię uprawiają,kto wie?... :lol:
Tak poważnie,to w klatce są rzeczywiście pewne siebie,dają się głaniać,nawet drapać po brzuszkach,domagają się jedzonka,wybrzydzają itp.Gorzej poza klatką,byle się schować do jakiejś norki...Boją się też niespodziewanych dźwięków,choćby z aparatu fotograficznego,ale też np.cmokania itp. Laboratoryjny początek życia zrobił swoje...Macie może pomysł jak zwiększyć biedaczkom ich poczucie bezpieczeństwa? :?:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 23 paź 2017, 19:15
autor: porcella
Hmmm raczej tylko czas pomoże, no i częste, długie wybiegi z norkami. Żeby się poza klatką też poczuły komfortowo.
BTW witamina C w wodzie się utlenia, szkoda zachodu ;-) Daj lepiej kropelkę na listku cykorii :102:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 23 paź 2017, 21:17
autor: Beatrice
Tak też czynię,choć przyznam , czasem kapituluję jak patrzę z jakim szczęściem wracają do klatki...Może faktycznie kilka różnych norek położę,żeby biegały pomiędzy nimi...
Też z wizytami obcych tak jest.JAk my z mamuśką jesteśmy w pokoju,to dziewczyny się cieszą, "podśpiewują",zaczepiają,jak wejdzie ktoś "obcy" = myc do domku,tuneliku ,pod półkę...Miałam już świnkę oddaną po roku do sklepu,przede mną dość szybko się chłopak odtworzył,jakby czuł ,że go wybrałam, ale z innymi było różnie.A mnie chodzi tylko o ich dobre samopoczucie!

Z tą wit.C to wiem,tylko zawsze mam nadzieję,że "pijaczka" Pernilla pociągnie nim zdąży się ulotnić...Na przykład Icusiowi,który sam pił mało zawsze dawałam w płynie do pysia i ładnie pił.Dziewczynkom się boję,żeby znów nie przydawać im lęku...
Ale pomysł z cykorią jest genialny ! :jupi: One kochają cykorię!Dzięki!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 31 paź 2017, 18:26
autor: Beatrice
W tym smutnawym czasie Belinda i Pernilla chcą na tej stronie zapalić świeczułkę pamięci dla wszystkich swoich poprzedników,którzy nie mieli swojego wątku :
- dla Icunia Pataszonka :candle: , Icunia Adopciaka :candle: , Icentynki : :candle: , Balbinki - Balbiego :candle:

KOCHAMY WAS WSZYSTKICH! Bez waszej cudowności nie byłoby teraz Pernilli i Belindy!

Palimy też świeczkę dla WSZYSTKICH świnek ze SPŚM, które szaleją za Tęczowym Mostem : :swieca: Pamiętamy! :
Odpoczywajcie i bawcie się dobrze na niebieskich polanach!

P.S. P. i B. informują ,że jeszcze bardzo,bardzo dłuuuuugo się Tam nie wybierają! To tak dla jasności...

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 31 paź 2017, 18:32
autor: urszula1108
:like:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 31 paź 2017, 18:40
autor: Beatrice
:buzki: :buzki: :buzki:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 31 paź 2017, 21:43
autor: zwierzur
Pozdrawiamy blondynki! :love:

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 03 lis 2017, 19:40
autor: Beatrice
My też!Całe stadko! :love:
Trzymajcie kciuki bo opiekun świnkowy - mopsik zaczyna niedomagać i narazie nie wiadomo co to,a ma już 11 lat...Poprosimy o dużo dobrych myśli!

Re: Pernilla i Belinda - świnki Beatrice

: 03 lis 2017, 19:51
autor: Kanja
Trzymamy :fingerscrossed: i wysyłamy dobre myśli.