CAVIARNIA

Rehabilitacja w tak uroczym towarzystwie - tylko pozazdrościć.

Tak pięknie Teodor zgina dziś nóżkę. Przypomnę, że na początku jego pobytu u mnie noga była całkowicie sztywna, nie było możliwości jakiegokolwiek ruchu.





A to wczorajsze dokonania Nutelka nie chciała podejść do klatki, to klatka podeszła do Nutelki ;] Teodorek nauczył się wczoraj jak podrzucac klatkę do góry. Robił to z taką wprawą i zaangażowaniem, że po półgodzinnej drzemce miałam taki widok.

Wcześniej klatka stała tak jak leży kij od miotly

No nie, jak on to zrobił? Tego jeszcze nie było...

Szok Ależ to musi być miłość!

A potem spał jak suseł

Iza pisze:A potem spał jak suseł

Jak byś dom na grzbiecie przetachała do ukochanego to też byś tak spała

Widzialam filmiki z rehabilitacji i po i jestem pod wrazeniem
Teosiu zycze Ci cudownego powrotu do pelnego zdrowka
A Teos chyba jest zaczepny troche? Bo na ostatnim filmiku wygladal jak taka mala zadziora. Ale widac, ze swinek jest szczesliwy.

Oj zadziorny, zadziorny. Teodor to samiec alfa!

Bardzo dziękuję pani Kamili M. za podarowanie podkładów higienicznych. Obecnie jest to najlepsze podłoże dla Teodora, ponieważ umożliwia mu swobodne i szybkie przemieszczanie się w klatce, dzięki czemu stale może usprawniać nóżki.


Mistrz jogi pozdrawia

Jaka poza I ta radość w oczkach

Mistrz Jogi jest cudny!