Strona 41 z 627

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 18 lip 2014, 22:17
autor: porcella
No oby wszystkie związki byly tak stabilne :-)

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 19 lip 2014, 11:10
autor: sosnowa
Oby oby!
Pulpecjo, twoje słodziaki nie gorsze, też mi nieraz brak słów!

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 28 lip 2014, 15:04
autor: sosnowa
U nas cisza bo dziewczynki hotelikuja u sussurement podobno dra się po staremu o zielone, a my w burzliwych Beskidach i praktycznie offline

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 05 sie 2014, 11:39
autor: sosnowa
No to po wakacjach . Stęskniliśmy się jak nie wiem, ale zwierzaki w bardzo dobrej formie, hotelik mogę z czystym sumieniem polecić!
Dziewczyny zasikane na maksa, jak wszystkie inne świnie w rejonach objętych upałem, wczoraj strałay się kłaść w najbardziej mokrej części klatki i wiele robiły w tym celu, żeby ta część była rzeczywiście mooooookraaaaa. :lol:
Będzie wielkie pranie, ale co to da, poza chwilową ulgą od tempreratury iście piekielnej.

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 05 sie 2014, 18:08
autor: porcella
Powkładałam swoim do klatek kafelki. Niektóre lubia poleżeć (Telma np.) a laborantki nie. Najbardziej szalona jest Rita - leguje pod kołdrą z siana... A zasikane wszystkie po pachy, to fakt.

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 05 sie 2014, 21:23
autor: susurrement
bardzo mi miło :102:
proszę ucałować ode mnie dziewczynki, są cudowne!

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 07 sie 2014, 16:43
autor: sosnowa
Ucałuję! widać, że im było bardzo dobrze, w ogóle nie sa zestresowane, trochę się do siebie zblizyły, ale bez przesady, dyscyplina musi być
Turbulencja ładnie schudła, niestety Grawisia też trochę a przy tym urosła na długość. Nie widać, że taki z niej szczupaczek bo potwornie puchem zarasta, wczoraj była kąpiel wraz z pokazem wspinaczki ekstremalnej na człowieki i skokami z michy!
Chłodzę je wkładami lodówkowymi w skarpetach, Grawisia ostatnio na tym leżała, aż się bałam, ale ona jest tak włochata, że pewnie niewiele czuła :lol:

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 07 sie 2014, 19:11
autor: porcella
Trzeba zamówić strzyżenie :-)
Wielu wetów to robi pięknie - popatrz jak zagli strzyże w Kajmanie Doloresa i Klaudiusza. Zwłaszcza temu ostatniemu przydaje się taj, jak i Grawisi.

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 10 sie 2014, 18:19
autor: sosnowa
to będzie wesoło, wystarczy mi co ona wyprawia w czasie prob czesania!

Re: Turbulencja (d.Titinka) i Grawitacja: puchate siły przy

: 10 sie 2014, 18:22
autor: effcien
A ja mam żądanie - fotek, kobito, fotek!

Ed. Czy Grawa też, pardon, drze paszczę podczas czesania? Bo moja Gabryśka tego nie znosi. :/