Strona 5 z 5

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 14:43
autor: lubię
Nie kastracja jest ryzykowna, tylko usypianie świnki do zabiegu. Jak będzie ropień do usunięcia czy cokolwiek innego, masz to samo ryzyko. Dobry wet potrafi jednak to zrobić bezpiecznie.
Dobry wet od gryzoni będzie też potrzebny do oznaczania płci maluchów, żeby nie powielić problemu. Kimera, może napisz jeszcze kiedy świnki osiągają dojrzałość płciową (czyli do kiedy maks samczyki mogą przebywać z mamą)?

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 14:57
autor: pucka69
samiec w wieku 30 dni jest juz gotowy do rozrodu, tak że parę dni wcześniej trzeba go oddzielić od mamy i ewentualnych sióstr

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 14:59
autor: Jack Daniel's
Usypianie jest ryzykowne, jeśli nie jest to narkoza wziewna. ;)

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 16:28
autor: PALATINA
Może jakiś mod by to przeniósł do odpowiedniego działu, bo wchodząc tu byłam pewna, że to będzie o ciąży właścicielki, nie świni. :lol:

Mój samiec był kastrowany przy okazji usuwania guza jądra.
W momencie zabiegu miał 5,5 roku, narkoza wziewna. Zniósł wszystko wyśmienicie. ;)

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 17:12
autor: justynuszek
Jack Daniel's pisze:Usypianie jest ryzykowne, jeśli nie jest to narkoza wziewna. ;)
Oj, od narkozy wziewnej źle podanej/dodawanej w trakcie zabiegu też parę świnek zeszło zdaje się...

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 20:55
autor: pucka69
gdzie przenieść? ciąża? choroby? zachowanie?

Re: ciąża

: 21 gru 2013, 22:13
autor: zaspana
Rozdziel świnki już teraz, jak najszybciej.Skoro są razem od września (?) to pewnie końcówka ciąży i poród na dniach.A samiczka po porodzie ma ruję i może zostać ponownie zapłodniona.Świnka rodzi po cichu, często w nocy czy nad ranem więc nie upilnujesz.

Re: Ona może byc w ciąży?

: 05 kwie 2015, 11:39
autor: imms
Mam trochę podobna sytuacje. Wzięłam swineczkę z olx. Juz po odbiorze wydało się, że mieszkała w jednej klatce z samcem :o Co prawda właścicielka twierdziła, że na ciąże jest za młoda i za krótko była z samcem w klatce... Mała ma7 miesięcy :idea: Pani weterynarz wyczuła u Niej torbielkę.. Czy jest możliwe, ze to nie nie torbiel a płód ? Albo zupełnie inaczej - czy torbiel wyklucza ciąże ?
Ma twardy brzuszek, w porównaniu z pozostałą dwojka... Czy to może cos znaczyć czy...po prostu jestem przewrażliwiona ? ;)
Nie mogę stwierdzić czy ma grube boczki, bo jest texelkowala ;)