CAVIARNIA

Dziękuję pięknie Kaitlyn za przeprowadzenie wizyty przedadopcyjnej
W najbliższą niedzielę dziewczyny jadą do siebie

No i pojechały. Już są u siebie, w Szczecinie- na razie mocno zestresowane, ale mam nadzieję, że szybko się oswoją z nową sytuacją. Powodzenia dziewczyny!
Czekam na wieści!

Mirka niestety nie dogadała się z koleżanką
Tzn. na początku było całkiem nieźle, ale po jakimś miesiącu zaczęły dziewczyny stwierdziły, że jednak nie do końca się lubią, a potem było już tylko gorzej. W efekcie Mirka szuka innej koleżanki.
Aktualne fotki wkrótce.

Obiecane zdjęcia







Naprawdę fajna z niej świnka. Nieco płochliwa (może jeszcze nie przywykła do mnie i nowych okoliczności, a może tak ma), ale na rękach przykładnie siedzi i daje się miziać. W jedzeniu jakoś bardzo nie wybrzydza, choć marchewce powiedziała zdecydowane NIE (phi!). Słodka buźka, ale być może za nią kryje się zdecydowany charakterek. A może po prostu musi trafić na odpowiednią koleżankę, bo z Tori i Kopiejką dogadywały się doskonale.

Dzień dobry, chciałabym adoptować świnkę morską. Już wiem, że najlepiej by było adoptować dwie. Czy do jednej świnki trzeba samemu znaleźć drugą i czy ten prosiaczek Mirka jest jeszcze możliwy do adoptowania? Jak znaleźć dwie -tak aby do siebie pasowały? To wszystko takie skomplikowane

Jeśli jeszcze nie macie świnki, to najlepiej zaadoptować zgrany duet, czyli świnki które już się znają i lubią- odpadnie już na początku stres związany z łączeniem świnek, które nie zawsze jest łatwe.

Ed.
...a wieczorem przyjechała Rodzinka poszukująca samiczki i zabrała Mirke na próbne łączenie. Oby się udało!

Trzymamy kciuki, by Mirka dogadała się z koleżanką!

Jednak się nie dogadała i już wróciła. Awanturnica

Za radą bardziej obeznanych w samiczkach osób- Mirka pojedzie przy najbliższej okazji na przegląd do weterynarza.
Sprawdzimy, czy nie ma cyst, które mogłyby być powodem jej "niemiłego" zachowania w stosunku do koleżanek.

Śliczny zakapior. Za domek!

Byłyśmy dziś na kontroli- u Mirki cyst nie stwierdzono. Absolutnie zdrowa i tłuściutka zakapiorka .
To chyba spróbuję w wolnej chwili połączyć ją z kastracikiem Cumu?
No chyba, że jakiś inny odważny kandydat ma ją już na oku?

Ed.14.10 - Mirka w trakcie łączenia. Najprawdopodobniej będzie do adopcji razem z Cumu viewtopic.php?f=98&t=10282

Ed. 21.10.2019
Nowy wątek Mirki viewtopic.php?f=98&t=10282&p=519408#p519408