CAVIARNIA

Czerpiąc z bogatego doświadczenia z dwoma ex-cholerami, stanowczo sugeruję sterylizację. Obie terrorystki u mnie natychmiast się uspokoiły, Dioptria nadal potrafi być ostra, ale to jest zupełnie co innego. Cysty miała małe, ale aktywne hormonalnie jak nie wiem co. Młoda świnka powinna zabieg znieść bez problemu.

No właśnie kiedyś o tym myśleliśmy, ale nie wiedziałam czy narażać ją na zabieg. Gdyby to pomogło to byłoby cudownie, nasz dom bez Adrenaliny to nie to samo ;/ Ta sytuacja jest trudna, tak naprawdę nie wiem tak do końca co jest dla niej najlepsze.

Konsultuję jej przypadek z wetem i innymi dt, sterylizacja albo kastrat.
Jeśli zostanie wysterylizowana to będzie szukała domu w okolicy, jeśli dostanie do pary kastrata to mogą iść w świat jednak czy nie spuści mu łomotu za jakiś czas....?









Uwielbia przesiadywać na domku

silje udało się połączyć awanturnicę z kastratem.
A ona nie ma cyst? Inka tak się czaiła i atakowała Lusię i wetka znalazła małą cystę na jajniku. Po zabiegu się uspokoiła (tzn nie rzuca się już jak lew na antylopę ale czasami się pogonią jak to świnie ;p).
Jakie były relacje z kastratem w poprzednim domu? Na niego też się rzucała czy tylko na dziewczyny?

Ona jest cuudna i ta czarna łapcia Mnie się wydaje,że moje świnie spokojniejsze są po sterylce.

Adrenalina jest paskudą....dla innych samiczek oczywiście. Wypuściłam ją z seniorkami Sensacją i Aferą...no i była afera! Adrenalina podniosła alarm, zgrzytając zębami goniła dziewczyny... i tyle ze wspólnego biegania. Będzie sterylizacja, baba ewidentnie musi się uspokoić.




Do kolankowania i przytulasków pierwsza

Oj żeby tak starsze koleżanki ganiać po sterylce powinna się uspokoić trzymam żeby wszystko poszło bezproblemowo

Adrenalina zapisana na sterylkę 17.01

Zabieg w środę, została u weta.

Jak po zabiegu?