Strona 5 z 6

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 10 sty 2020, 15:21
autor: Beatrice
Ojej, jaka smutna historia... :swieca: Tak jak piszesz , Mieszko juz szaleje po niebieskich połoninach wyzwolony ze wszelkiego zła ...I przesyła dobrą energię przyjacielowi, dlatego tu chłopcy tak szybko się dogadali. Bardzo trzymamy kciuki za Kornelka żeby coraz mu było bliżej do zdrówka i pięknej przyjazni! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :love: :buzki:

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 10 sty 2020, 18:40
autor: margonel
Tak mi przykro z powodu Mieszka ! :swieca:

"Mojemu" Kornelkowi najczulsze mizianie :love: :buzki:

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 18 maja 2020, 12:41
autor: Joanka
Wstyd mi, i przepraszam wszystkie osoby zainteresowane losem Kornela, za takie zaniedbanie wątku. A u Kornela się działo...
Jak wiadomo, zamieszkał z nim dr Peppers, ale ten, nie pomieszkał długo, ponieważ w tym czasie zmarł świnkowy towarzysz z zaprzyjaźnionego DS; po przebadaniu świnki, która została, Papryczek wyprowadził się do nowego domu. Kornel został sam, ale nie długo, bo dołączył do niego Gieniu. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia czy gładkie łączenie... ich układ w klatce, można nazwać szorstką, męską przyjaźnią ;)
W między czasie, Kornel miał echo serca i dwukrotne, niestety podczas ostatniego badania do prillium, które Kornel przyjmuje codziennie, został dodany jeszcze Libeo. Pan dr kiwała nad Kornelem głową ze zdziwieniem, że jeszcze żyje, bo serce nie jest w dobrym stanie. Dodatkowo notoryczny problem z drogami oddechowymi. Kończymy jeden antybiotyk, przerwa 2-góra 3 tygodnie i kolejny. Obecnie dostaje antybiotyk dopyszcznie, ponieważ tydzień temu podczas wizyty, na której otrzymał antybiotyk podskórnie, dostał ataku takiego, że nie wiedziałam, czy przeżyje. Wyglądało to naprawdę bardzo groźnie. Ale i tym razem uciekł śmierci spod kosy...ciekawe ile razy jeszcze ;)
Plusem jest to, że przez sporą ilość leków podawanych mu do pyszczka, Kornel stał się wręcz lekomanem - absolutnie nie chce oddać strzykawki, muszę ją mu wyciągać na siłę z pyszczka ;)
Obecnie Kornel czuje się całkiem dobrze. Jest duża, grubą świnką - waży 1200 g 8-) Także jest sporo masy, oczywiście mięśniowej, do myziania ;)
Obrazek

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 18 maja 2020, 16:45
autor: margonel
Dziękuję za wieści o Kornelku. Biedactwo słodkie chorowite. Żyje i będzie żył bo czuje, że jest kochany i ludziom na nim zależy. A te problemy z drogami oddechowymi to nie w związku z chorym serduszkiem ?

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 21 maja 2020, 11:47
autor: Joanka
Wydaje mi się, że to wszystko w jakiś sposób się łączy. Były nie raz robione wymazy z nosa, leki odpowiednie włączane i tylko na chwilę powrót do normalności oddechowej w której nie było charczeń itp. W sercu miał nie raz wodę w osierdziu, ma zrosty i lekarz robiący echo za każdym razem się dziwi, w jak Kornel to robi, że jeszcze żyje. No jakoś robi ;) boję się upałów, bo dla sercowców to niedobry czas.

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 31 maja 2020, 18:16
autor: Beatrice
Bardzo kibicujemy Kornelkowi i wierzymy, że da jeszcze radę! A upały - a kysz! Też nam na tym zależy! Za kochane serduszko! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: I czekamy na dobre wieści! :buzki:

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 17 cze 2020, 22:46
autor: Joanka
Uprzejmie donosimy, że Kornel od 3 tygodni nie był na żadnym antybiotyku i nie harczy :fingerscrossed: oby tak dalej. Dzielnie przyjmuje lek na serce Prillium i co 2 dni dostaje Libeo. Oby żyło mu się jak najdłużej.
Natomiast Gieniu cały czas ma kryształy w moczu - zbijamy, rozbijamy i wypłukujemy tabletkami shilangton lub kapsułkami wspomagającymi pracę pęcherza. Dziś przy podawaniu zauważyłam, że krzywo zaczął ścierać zęby :roll: jutro wizyta u weta nas czeka.
Chłopaki pozdrawiają
Obrazek
Obrazek

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 23 cze 2020, 21:59
autor: margonel
Tulę słoneczka :love: :buzki:

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 21 sie 2020, 13:42
autor: Beatrice
I co na dziś u kochanych miluchow? :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Dzielny Kornel i dr Peppers /Mieszko[*] [T-ń]

: 15 paź 2020, 3:26
autor: Joanka
I znów zapuściłam wątek Kornela :glowawmur: a wydawało mi się, że tak niedawno w nim pisałam...
Kornel od września na różnych antybiotykach. W płucach mu gra straszliwie, słychać gołym uchem, że źle oddycha. 3 tygodnie temu robiliśmy z dr wymaz na autoszczepionkę. I w końcu jest! Jutro jedziemy zaszczepić Kornela autoszczepionką, mam nadzieję, że mu się polepszy.
Obrazek