Re: Rodzynek i Baton - słodki duet [Gdynia] wolni
: 18 sie 2018, 12:00
Rodzynuś wczoraj był na kontroli - osłuchowo bardzo dobrze ale tak na wszelki wypadek dr zaleciła kontynuować antybiotyk jeszcze przez 2 dni, a furosemid przez 5. Najgorsze już jednak minęło
Batonik natomiast był wczoraj na wizycie okulistycznej - ciśnienie w normie, Pani doktor stwierdziła jednak u Niego... właściwie brak siatkówki przez co Batoniś prawdopodobnie naprawdę słabo widzi. Ten "brak" jest prawdopodobnie spowodowany jakimś urazem główki z dzieciństwa, wg doktor nie jest to w żaden sposób powiązane z EC. Jest to stan nieodwracalny, ale również niepostępujący, bo nie może jeszcze bardziej nie być czegoś, czego już nie ma.
Czy utrudnia mu to życie? Nie wydaje nam się. Batoniś jest po prostu super-niuchaczem i to widać większość rzeczy lokalizuje na węch i mamy wrażenie, że chętnie pohasał by również na wybiegu, zwiedzając nowe, pachnące zakamarki:) jesteśmy dobrej myśl, w końcu liczy się wnętrze, a to ma zdecydowanie piękne
Batonik natomiast był wczoraj na wizycie okulistycznej - ciśnienie w normie, Pani doktor stwierdziła jednak u Niego... właściwie brak siatkówki przez co Batoniś prawdopodobnie naprawdę słabo widzi. Ten "brak" jest prawdopodobnie spowodowany jakimś urazem główki z dzieciństwa, wg doktor nie jest to w żaden sposób powiązane z EC. Jest to stan nieodwracalny, ale również niepostępujący, bo nie może jeszcze bardziej nie być czegoś, czego już nie ma.
Czy utrudnia mu to życie? Nie wydaje nam się. Batoniś jest po prostu super-niuchaczem i to widać większość rzeczy lokalizuje na węch i mamy wrażenie, że chętnie pohasał by również na wybiegu, zwiedzając nowe, pachnące zakamarki:) jesteśmy dobrej myśl, w końcu liczy się wnętrze, a to ma zdecydowanie piękne