CAVIARNIA

Z życia klatki:

I jak tam to małe cudo? Cały czas jej po cichu kibicuję

Male ( ale chyba niezbyt male, bo waży już grubo ponad 800 g ) cudo ma się nieźle. Co więcej, wychodzi na to, ze z wiekiem wiekiem wyostrza się jej charakterek - kiedyś potulna i uległa, teraz rozstawia ( a przynajmniej stara się ) inne świnki po kątach. Dobrze, ze jej koleżanki z klatki mają przyjazne charaktery, bo inaczej dochodziłoby do niezłych scysji. Dodatkowo Złocieńka jest bardzo namolna gdy ma rujkę, wiec ogólnie w zagrodzie jest wesoło. Tak sobie myślę, ze dobrze by było, aby znalazł się DS w niedużej odległości od Mińska, tak na wszelki wypadek, gdyby Złocieńka nie dogadała się z koleżanką/koleżankami.

Co do zdrówka świnki - wszystko jest ok, nic złego sie nie dzieje z oczkiem ( i nic złego się dziać nie będzie ). Jedyne o czym musi pamiętać przyszły domek to to, że gdy Złocieńka skończy rok, trzeba zrobić kontrolne badanie usg jamy brzusznej (głownie nerek ), bo jest to zalecenie po badaniach kontrolnych wykonanych w okresie około-operacyjnym ( standardowe badanie krwi przed zbiegiem plus usg jamy brzusznej po lekko niepokojących wynikach tych badan ) . Zaznaczam, ze świnka obecnie jest okazem zdrowia, kontrolne usg jest na wszelki wypadek. Oczywiście dotychczasowa dokumentacje medyczna przyszły ds otrzyma wraz ze świnką.

Jak maleńka? Moja faworytka... Tylko jakby ją połączyć z moimi? Chyba niewykonalne...

Złocieńka ma się dobrze. Rozstawia moje dziewczyny po kątach, ma charakterek. Moje dojrzałe świnkopanie ( najmłodsza 4 lata) traktują ją trochę jak rozpieszczoną małolatę, ale na wszelki wypadek nie wchodzą z nią w poważniejsze sprzeczki, więc pożycie w zagrodzie można, mimo wszystko, uznać za udane.
Beatrice, chciałabym, aby Złocieńka znalazła taki dom jak u Ciebie, ale też nie wiem "jak to ugryźć". Ostatnio nawet rozmawiałam o takim przypadku z panią weterynarz, i ona odradziła, choć sama się przyznała, że w świetle różnych badań, to ona już sama nie wie, ale "na wszelki wypadek"...

Podrzucam wątek szukającym dziewczynki, szkoda że zdjęcia z pierwszego posta wygasły...

Ja do niej co rusz zaglądam, mimo, że ja pro łysa Szkoda, że taka bojowa baba z niej, bo u mnie niestety prawie same takie i 70% moich rozstawić po kątach się nie da. Leją się na łączeniach równo dziewuchy...

zoira pisze:Podrzucam wątek szukającym dziewczynki, szkoda że zdjęcia z pierwszego posta wygasły...

Wygasły, boleję nad tym.. Ja przez zapodaj.net wstawiam, najwidoczniej niezbyt długo u nich zdjęcia się trzymają. Muszę pomyśleć o innym serwerze, tym bardziej, że zdjęcia wygasły też w innych moich wątkach...

lunorek pisze:Ja do niej co rusz zaglądam, mimo, że ja pro łysa Szkoda, że taka bojowa baba z niej, bo u mnie niestety prawie same takie i 70% moich rozstawić po kątach się nie da. Leją się na łączeniach równo dziewuchy...

Ona nie łysa ale równie urokliwa Ale bojowa niestety... najbardziej "poszkodowana' jest moja Zuzia - babsko do tej pory sprawowało rządy w zagrodzie, ale po niedawnej operacji i spadku hormonów ( tarczyca ) straciło animusz samicy alfa, i teraz zbiera "cięgi" od Złocieńki...

zoira pisze:Podrzucam wątek szukającym dziewczynki, szkoda że zdjęcia z pierwszego posta wygasły...

Wygasły, boleję nad tym.. Ja przez zapodaj.net wstawiam, najwidoczniej niezbyt długo u nich zdjęcia się trzymają. Muszę pomyśleć o innym serwerze, tym bardziej, że zdjęcia wygasły też w innych moich wątkach...

lunorek pisze:Ja do niej co rusz zaglądam, mimo, że ja pro łysa Szkoda, że taka bojowa baba z niej, bo u mnie niestety prawie same takie i 70% moich rozstawić po kątach się nie da. Leją się na łączeniach równo dziewuchy...

Ona nie łysa ale równie urokliwa Ale bojowa niestety... najbardziej "poszkodowana' jest moja Zuzia - babsko do tej pory sprawowało rządy w zagrodzie, ale po niedawnej operacji i spadku hormonów ( tarczyca ) straciło animusz samicy alfa, i teraz zbiera "cięgi" od Złocieńki...

zoira pisze:Podrzucam wątek szukającym dziewczynki, szkoda że zdjęcia z pierwszego posta wygasły...

Wygasły, boleję nad tym.. Ja przez zapodaj.net wstawiam, najwidoczniej niezbyt długo u nich zdjęcia się trzymają. Muszę pomyśleć o innym serwerze, tym bardziej, że zdjęcia wygasły też w innych moich wątkach...

lunorek pisze:Ja do niej co rusz zaglądam, mimo, że ja pro łysa Szkoda, że taka bojowa baba z niej, bo u mnie niestety prawie same takie i 70% moich rozstawić po kątach się nie da. Leją się na łączeniach równo dziewuchy...

Ona nie łysa ale równie urokliwa Ale bojowa niestety... najbardziej "poszkodowana' jest moja Zuzia - babsko do tej pory sprawowało rządy w zagrodzie, ale po niedawnej operacji i spadku hormonów ( tarczyca ), straciło animusz samicy alfa, i teraz zbiera "cięgi" od Złocieńki...