CAVIARNIA

U mnie samiczka karmiła od razu,samca oddzieliłam jak miał 24dni a dziewczyny mama karmiła 5tygodni.

Z racji wieku samiczki najbardziej obawiam się o jej życie, ale oczywiście o maluchy też będziemy walczyć. W każdym razie jesteśmy zwarci i gotowi, tylko samiczka nie współpracuje i tylko siano żuje

Pewnie urodzi w nocy. Ja przy mojej Łatulce siedziałam do 2 w nocy i nic,urodziła po 4rano. Trzymam by wszystko było dobrze

Hehe ja nawet zwolnienie w pracy wzięłam i nic. Już nie wiem co wymyślać, żeby świntucha pilnować

Znam to doskonale
Ja gdyby nie wsparcie i rady dziewczyn (zwłaszcza Cynthi) tu na forum,które są doświadczonymi świnko-mamami to chyba bym zeszła na zawał. Byłam przerażona i zielona,zasypywałam je pytaniami a one kochane na wszystko odpowiadały i mnie uspakajały. Dzięki nim dałam radę i Ty też sobie poradzisz.
Zyczę ci by poród był szybki i by wszystko było dobrze

Ramireza, najlepsze co możesz zrobić, to dać biednej ciężarnej spokój i przestać się denerwować. Świnie wyczuwają tego typu emocje. Ona Was wyczeka, aż padniecie ze zmęczenia i wtedy urodzi
Maluchy już pyskują do Ciebie z brzucha? Znaczy czy słychać zgrzyty zębów

Coś tam zgrzyta w nocy czasem, byłam pewna, że to ona . Brzuszek to jej lata, jakby tam stado motyli miała . Chyba naprawdę już przestanę cały czas monitorować tą klatkę, bo może to jej przeszkadza się wyluzować i urodzić w spokoju...

Jakby urodziły się jeszcze dzisiaj w walentynki to by było słodkie, a jeszcze z ciekawości się zapytam ile mamusia je? Dużo pewnie teraz, skoro je za kilku

No właśnie zrobiła się strasznie wybredna ostatnio. Na marchewki zawsze był popyt a teraz ledwo skubnie. Może to efekt tego, że daje jej podwyższoną ilość Wit. C w wodzie i zawsze ma górę suszonych ziółek. Apetyt ogóle ma, wciąż mieli siano i ziółka, ale to na co wcześniej się rzucała stoi nie tknięte. Np. borówki dzisiaj nie ruszone a zawsze je uwielbiała. Ogólnie teraz jakby bardziej smakowało jej suche jedzenie. Może to ma jakiś sens, ciężarne kobiety, też odrzuca jedzenie, którym potencjalnie jest najłatwiej się zatruć

Kochani!!! Pół godziny temu świnka urodziła 3 urocze Walentynki!!! Poród ok, wszystkie sama obrała, leżą i zaczynają się wiercić!!!