Strona 5 z 19

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 15 paź 2013, 9:29
autor: Catarinha
na Paproszka: Paproch/Paproszysko/Paproszątunio, farfocel, farfocelek, kudłacz, pomierzwiołek, rozeta, mopik, szczota, rozczochraniec, brykacz, trzęsidupka, dziubeczek/dziubełeczek, moje maleństwo/maleństewko :lol:
Paproszysko zeżre wszystko - w odniesieniu do jego nieskończonego apetytu, Paproszku mój groszku :D
A oprócz tego mu śpiewam...tak, uwsteczniam się xD

na Serdela: Serdelek/Serdelstwo/Serdelątko, tłuścioszek, spaślaczek, wieprzowinka, filozof, grubasek, kapibara :lol:
Na niego rymowanek nie ułożyłam, bo oficjalnie to nie moja świnka, tylko siostry ;)

wspólnie: wieprze, wieprzuchy, świntuchy, bobkoroby, głupolki, gruchawki... to by chyba było wszystko.

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 15 paź 2013, 9:45
autor: Skiti
Czasem mówię do moich po prostu świnie (choć to brzydko z mojej strony :szczerbaty: ). A na ogół są moimi gremlinami :lol:
Lusia - Lucynka, Cyna, Cysia, Niejadek
Busia - Buszrei, Busiątko Śmierdziątko
Mania - Maniek, Maniuś, reaguje na "Mani" i "chodź tu świnio" :laugh: , teściowa woła Warszawianka
Amiyah - Amiszka, Amisza, Ami

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 15 paź 2013, 10:45
autor: kimera
Ja na swoje wołam - pusie, pusiolki, puszunie. Poza tym śmierdziele, śmierdziuszki, świntuchy, świniorki, gryzonie, a na skinny - krówencje. No i słoneczka moje :).

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 15 paź 2013, 10:55
autor: twojawiernafanka
Jaki fajny temat :D
Do ogółu: świniunie, świniątka, świniaczki, potwory, wieprze, wieprzowiny, schabiki, na białasy mówi się zbiorczo laby (problem był, jak mieliśmy inne laby na TDT - nie wiedzieliśmy, o które chodzi, i musieliśmy wprowadzić rozróżnienie na małe laby i duże laby)

Rudy: Rudełke, Ruderałke, Rudasek, Rudziątko, Ruduś
Kaszmir: Kaszmuś, Kaszmer, Kaszmo, Koszmar, Kaszmi
Czarny: Czarnuszek, Czarniątko
Piorun: Pioruś, Pioruncio
Romulus: Romek, Romeczek
Remus: Remek, Remeczek, Remiątko

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 15 paź 2013, 13:22
autor: zagli
na tymczasy: gluty, gnoje, morświny

na swoje:
- Klaudiusz:
Klaudi,
Klaudiuszek,
Klauduś,
Kulapetka,
Mopik,
Syren.

- Dolores:
Dolores ty łajzo,
Dolores ty małpo,
no kurna co ty robisz?,
ogarnij d... :nie_powiem:
a jak jest miły (rzadko) to nazywam go synuś

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 16 paź 2013, 10:20
autor: pastaciasta
A tak odnośnie dokładnego znaczenia słowa dziabąg - ze słownika slangu :)
Dziabąg - określenie wszelkiej materii organicznej ożywionej, o bliżej nie określonym gatunku lub rodzaju, stosowane również w przypadku zabawek itp. - odpowiednik słów coś, dżinks, lub w materii nieożywionej dynks.
Etymologia słowa dziabać.
A, że świnki dziabać potrafią to takie z nich dziabągi :D
Moja mama zawsze odnosząc się do świnek mówiła: "Masz zanieś to swoim szczurom", albo "to dla szczurów zostawiłam, jak zupę robiłam" ;P

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 16 paź 2013, 10:23
autor: kimera
U mnie też tak było - "idź do komórki nakarmić szczura" :).

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 16 paź 2013, 11:41
autor: pour
Janek- Muzykant- najpiękniej gra na prętach, Szczota- Samolot, Zbyszek -Pszczoła Rysiek- Bobie ( bo wygląda jak świnkobobek :P) poza tym to żaby, chrabąszcze, księżniczki królewny myszki itd :D

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 19 paź 2013, 21:49
autor: Madzior
Mój świński twór, trójgłowa świnio-hydra ostatnio dostała ksywę Priscilla. Nazywam tak każdą po kolei, która mi się napatoczy.

Re: Jak mówicie do swoich świnek?

: 24 mar 2014, 13:39
autor: Catarinha
Nie pozwólmy zginąć temu świetnemu tematowi!

U nas na dobre przyjęły się dziabągi, czasem w wersji dziabągowate dziabągi :lol: