Po 11-tej operacja się zakończyła.
Nadnercze nie było ruszane, tylko dwie cysty. Wybudza się powoli, ale ma bardzo niską temperaturę 34,6°. Walczą o wyższą
Żyje
Temperatura rano już normalna, ale inkubator był nastawiony na 30° i miała jeszcze koc.
Chyba jutro ją odbieram. Za trzy tygodnie trzeba zrobić hormony. Raczej drugiej operacji nie będzie.
Odebrałam. Temp. 38,8°C.
Siedzi w osobnej kkatce, na podkładzie. Leki do domu Loxicom, Enroxil, Renalvet. Zdjęcie szwów 30.04. Mam jeszcze przyjechać na kroplówkę w środku tygodnia.