CAVIARNIA

Współczuję...
Dla Karmelka

Fikusek choruje. Ma stan zapalny w żuchwie. Na całe szczęście nie ma ropni w korzeniach. Jest na bardzo silnym antybiotyku i dwóch lekach przeciw bólowych. Od wczoraj je sam warzywa i wciąga siano, co mnie niezmiernie cieszy. Zawiesiłam dokarmianie i kontrolujemy wagę - czy ją trzyma, bo spadł nam aż 200g przez niecały tydzień.
Tuż obok klatki, od piątku mieszka nowy kolega. Niektórzy go dobrze znają z forum

Oto Perutek

A to się Perutkowi trafiło!
Za.zdrówko

sosnowa pisze:A to się Perutkowi trafiło!
Za.zdrówko

No zobaczymy.... mam nadzieję że się dogadają panowie.

Fikusek już lepiej. Je już całkowicie sam i waga wraca. coraz ciężej robi się mu zastrzyki.
Rano i po powrocie z pracy widzę jak wybiega do mnie po jedzonko. Jest nadzieja. Leki ma mieć jeszcze tydzień i po wizycie u dr Kasi KK z MV będziemy się łączyć z Perutkiem. Chłopcy już teraz chętnie by się poznali. Niuchają i gadają. Perutek jakby mógł, to by przez kraty przeniknął aby być bliżej kolegi. Obaj po wąchaniu odprawiają popcorning.

Dziś mijają 2 lata od decyzji o adopcji Fikuska.

Gratulacje!!!!

no to już po łączeniu