CAVIARNIA

Wiem ze sa samotnikami tylko chcialam wiedziec czy spotykaja sie czasami

Asia909 pisze:Wiem ze sa samotnikami tylko chcialam wiedziec czy spotykaja sie czasami

Nie - zaraz zaczęłaby się albo kopulacja albo krwawa jatka. Znają jedynie swój zapach, pozostawiony na wybiegu, na który wychodzą osobno. Chomiki nie są towarzyskie, spotykają się w naturze jedynie celem prokreacji ...albo walki.

Chomiki karłowate mogą w naturze mieszkać w małych grupach, ale nie są to grupy stabilne - dlatego nie można ich trzymać razem w klatkach, bo w razie sprzeczki nie maja jak się rozejść, uciec od siebie i zacząć osobnego życia - tylko zaczynają walkę, w której może zginać jeden albo oba chomiki...

Dlatego jakby ktokolwiek Was kiedyś pytał (czy nie pytał, a robił źle) - chomiki każdego gatunku trzymamy oddzielnie

martuś pisze:Wrzuć więcej zdjęć ucztujących chomisiów

dla martuś od martuś

































































Mam nadzieję, że tyle wystarczy...

pomoc.chomikom pisze: marzy mi się coś w tym stylu: http://img5.imageshack.us/img5/1968/l1i2.jpg

I nocny seansik z chomikami w roli głównej

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... 2157_n.jpg

Co Nadia wcina na tym zdjęciu?

Baolinaa pisze:https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... 2157_n.jpg
Co Nadia wcina na tym zdjęciu?

ciastko pietruszkowe z Zuzali

Jejku uwielbiam chomiki, a Twoja Baccara jest wspaniała
Piękne masz te akwaria... W jednym dojrzałam piasek, to taki kąpielowy? Kupowałam też taki mojej chomiczce, ale ona zamiast się w nim tarzać to zrobiła sobie w tym miejscu toaletę Później gdzieś doczytałam, że w takich kąpielach gustują przede wszystkim dżungarki, a moja samiczka była chomiczkiem syryjskim. Jak to w końcu jest - zależy po prostu od upodobań chomika?

pomoc.chomikom pisze:


:

Haha moja Kuleczka też nosiła tak chrupki. Kiedyś kupiłam jej jakieś takie podłużne pałeczki, ona złapała po środku i nie mogła zmieścić się z tym, żeby wejść do domku. Pałeczka nie mieściła się w poprzek wejścia, oj ile ona wtedy miała roboty jak by tu się zmieścić

Moje chomiki zyly wspolnie i z tego co wiem z uczelni to jest jak najbardziej ok. Wazne by byly tej samej plci. Kupilam je w jednym zoologu i przez 3 lata , a drugi 4 nie bylo zadnych problemow.

Bardzo mnie rozczulają jedzące chomiki Tak fajnie trzymają jedzenie łapkami A jakie mają języczki
PS to jest boskie http://img5.imageshack.us/img5/1968/l1i2.jpg Mając taki widok nie trzeba mieć telewizora!

AniBanani pisze:Moje chomiki zyly wspolnie i z tego co wiem z uczelni to jest jak najbardziej ok. Wazne by byly tej samej plci. Kupilam je w jednym zoologu i przez 3 lata , a drugi 4 nie bylo zadnych problemow.

Nie, to nie 'jest ok'. Kolejne szczęście, że nie oglądałaś wnętrzności rozniesionych po klatce... Chomiki to nie są zwierzęta stadne!! Po raz kolejny odsyłam do zbioru fotografii: http://forum.e-chomik.pl/topic/6304-moj ... e-zdjecia/

Badania naukowe dowodzą (nie jakieś bzdurne książki z lat siedemdziesiątych czy opowieści sprzedawców! ba - nawet w książkach weterynaryjnych widziałam te głupoty!), że chomiki syryjskie oraz chińskie w naturze są bezwzględnymi samotnikami. Powstało wiele prac badawczych zrealizowanych w wyniku obserwacji tych zwierząt w naturze jak również w warunkach laboratoryjnych, w wyniku badań behawiorstycznych oraz fizjologii tych zwierząt. Wysoki poziom stresu oraz agresywna reakcja na pobratymców nie pozostawiają najmniejszych złudzeń...
Chomiki z rodzaju Phodopus - Roborowskiego, dżungarskie i Campbella w naturze żyją niejednokrotnie w niewielkich grupach, jednak grupy te nie są bezwzględnie stabilne i bardzo często zdarza się, iż osobniki po pewnym czasie rozchodzą się w swoje strony i żyją osobno. Na co warto zwrócić uwagę? Na to, że nie jesteśmy w stanie takich warunków odtworzyć w klatce! Nawet największa willa nie zastąpi kilometrów kwadratowych, jakie mają do dyspozycji chomiki żyjące w środowisku naturalnym, a stłoczenie dwóch lub więcej tych gryzoni we wspólnej klatce jest wręcz prowokacją do walki o terytorium. Osobniki tego gatunku trzymane razem nawet po długim czasie zgodnego życia mogą stać się wobec siebie agresywne. Zamknięte na małej przestrzeni (bo czymże jest klatka? - nawet taka 'metr na metr'?) zwierzęta nie będą miały jak się rozejść, jak od siebie uciec... Ich 'mała chomicza kłótnia' może skończyć się poważnymi ranami, a nawet śmiercią jednego bądź i obu osobników!

martuś pisze:Bardzo mnie rozczulają jedzące chomiki Tak fajnie trzymają jedzenie łapkami A jakie mają języczki
PS to jest boskie http://img5.imageshack.us/img5/1968/l1i2.jpg Mając taki widok nie trzeba mieć telewizora!

Ja nie oglądam telewizora... mimo iż stoi chomiki ciekawsze