Strona 5 z 6

Re: Kuwetka

: 11 sty 2014, 9:25
autor: anulka203
a jak nauczyłyście swinki korzystać z kuwety?

Re: Kuwetka

: 11 sty 2014, 13:41
autor: Dzima
Świnka sama się nauczyła :D Zauważyłam, że zaczęła załatwiać się w jednym rogu klatki, więc postawiłam tam kuwetę, a pozostałe rogi czymś zastawiłam (miska, rampa, legowisko) bo kiedy zamierza się załatwić kręci doopką i cofa się do tyłu aż się o coś oprze, a tak może zrobić tylko tam gdzie stoi kuwet :szczerbaty: W kuwecie ma kawałek maty, żeby nie roznosić trocin/żwirku po klatce ;)

Re: Kuwetka

: 11 sty 2014, 14:06
autor: anulka203
ok dzieki sprobuje takiego sposobu moze sie uda:)

Re: Kuwetka

: 02 lut 2014, 22:51
autor: Monalisa
Madzior pisze:Myślicie, że kupno kuwetki stojącej poza klatką sprawdzi się? Moje pannice znalazły sobie róg stworzony przez ścianę i przylegającą do niej klatkę i kładę im na to koce, czapy, ale zawsze narąbią obok. Jakby jakąś specjalną radość sprawiało im szczanie na panele... :idontknow:
U mnie właśnie jest kuweta na wybiegu tylko, ale nie zawsze tam sikają, zwłaszcza Choco. Colori jest nauczona, pozostałe też same z siebie tak miały. Ale mniej więcej się to sprawdza. Do klatki nigdy nie dawałam bo to za dużo miejsca zajmuje i praktycznie nie mam gdzie. W jednym rogu domek z przedłużeniem na całą szerokość, w drugim hamak. No może jeden by był, ale już by było ciasnawo. Poza tym one mi w klatce sikają prawie wszędzie.
Teraz skojarzyłam, że może dlatego że ja zmieniłam z wiórów na żwirek a im się żwirek z kuwetą do sikania kojarzy :o
Może jakby była jakaś mata i kuweta ze żwirkiem to sikałyby tylko tam?
Tylko nie jestem przekonana do tych mat i drybedów, z wielu względów.

Re: Kuwetka

: 28 lut 2014, 23:24
autor: Monalisa
kimera pisze:Spróbujcie dać kuwetę trójkątną, narożną. Z tyłu jest bardzo wysoka.
Chomik, jako zwierzę żyjące w norze, odruchowo chodzi się załatwiać w kącik, nawet do słoiczka, jak dawniej nie było małych kuwetek. Świnka morska zachowuje się jak koń, koza, owca i inne bydełko żyjące na łące. Załatwia się tam gdzie stoi, a potem idzie dalej, na czysty kawałek pastwiska.

A, to nie wiedziałam. Jak tak to wszystkiego najlepszego jeśli świnka sika tylko do kuwetki. Ale u mnie też był lepiej na początku, jeszcze jak Karmelka była z Colori to na wybiegu obie tylko do kuwetki szły. Teraz to różne, zwłaszcza Choco ma "olewkę". :lol:
Mniej ta kuweta wkurza w klatce, bo jest właśnie narożna i duża i jak na setkę to za dużo miejsca zajmuje, więc podejrzewam że za jakiś czas wyleci, bo tylko Colori tam sika i to rzadko :sadness:

Re: Kuwetka

: 15 sie 2014, 11:51
autor: Farizah
Ja mam problem. Widziałam w sklepach tylko kuwety narożne ale moje prosiaki mają ulubione miejsce przy dłuższym boku klatki- narożna w tym miejscu odpada. Czy wiecie czy można kupić kuwetę nie narożna? Np prostokątną?

Re: Kuwetka

: 16 sie 2014, 12:57
autor: effcien
Farizah pisze:Ja mam problem. Widziałam w sklepach tylko kuwety narożne ale moje prosiaki mają ulubione miejsce przy dłuższym boku klatki- narożna w tym miejscu odpada. Czy wiecie czy można kupić kuwetę nie narożna? Np prostokątną?
http://allegro.pl/yarro-kuweta-mala-owa ... 68860.html

http://allegro.pl/kuweta-mala-32x22-cm- ... 86932.html

http://allegro.pl/paterson-foto-kuweta- ... 41986.html

http://allegro.pl/ramka-d25-2x-kuweta-3 ... 86832.html


Mniejsze niż standardowe kocie. Moim zdaniem warto się rozglądać za małymi kuwetami dla kotów i "kuwetami" do rozrabiania farb do malowania ścian.

Re: Kuwetka

: 17 sie 2014, 7:13
autor: Majka745
Ja ostatnio w TESCO widziałam takie małe kuwetki, trochę podobne do tych pierwszych, które pokazała effcien.

Re: Kuwetka

: 15 lis 2014, 15:28
autor: KiteeKatt
Kuwety chyba faktycznie zajmują za dużo miejsca w klatce 100 cm, a u mnie jest jeszcze duży domek, norka, hamak... Jednak chciałabym, aby nauczyły się z niej korzystać. Muszę kiedyś jakąś kupić oraz spróbować. Teraz bobczą wszędzie, a najbardziej w domku - kiedy wydaje się, że wszystko jest w porządku, podnoszę domek i... odkrywam górę świeżych bobów, na której jeszcze leżą :shock: A siusiają po wszystkich bokach. Środek przy zmianie zbrylonego żwirku jest suchy, za to niemal cała "obwódka" do wywalenia :lol: I tak 10 l żwirku poleciało w tydzień - zastanawiam się, czy to nie za szybko i nie za dużo. Następnym razem kupię 5x więcej :szczerbaty:

Kuweta- korzystają ?

: 31 mar 2015, 21:36
autor: Karolka326
Mam nadzieje, że Fiona ogarnie do czego to służy :think: