Strona 5 z 12
Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 05 paź 2015, 9:39
autor: Natalinka
Googlowa picasa robi też takie hece:
https://goo.gl/photos/3moAY6NScTwij3tm6
A, bo post miał być o tym, że wszyscy przytyli ok. 100 g w 2 tygodnie!
Leonard 423 g
Laurenty 442 g
Lucek 370 g
Ludwik 488 g
Poproszę odznakę: Tuczacz wieprzków

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 06 paź 2015, 10:08
autor: Fumelia
Ludwik to już kawał prosięcia jest! Lucek też się w końcu zaczął dzielnie tuczyć. A myślałam, że pojadę po takie maleńkie świniaczki...

Nie mogę się już doczekać niedzieli!
Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 06 paź 2015, 12:02
autor: Lilith88
To dalej są jeszcze maleństwa mieszczące się na dłoni

Ale juz nie długo

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 06 paź 2015, 13:42
autor: Fumelia
Wiem, wiem.. śmieję się po prostu, że panowie tak szybko rosną

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 06 paź 2015, 13:51
autor: Natalinka
No nie wiem - Ludek się na dłoni tak średnio już mieści, bo albo mu kuper zwisa, albo przednie łapki się ześlizgują

No i z chłopaczego pokoiku non-stop odgłosy gonitw, lania i innych katastrof. Ale jak wchodzę, to o dziwo wszyscy cali i w dobrych humorach. Dziwne...

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 06 paź 2015, 15:58
autor: Dropsio
Leoś jest nieziemski!

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 07 paź 2015, 13:10
autor: Natalinka
I się porobiło! Taki był wczoraj wrzask i rejwach, płacze i krzyki, że musiałam rozwiązać zagadkę, kto kogo gryzie w tyłek. Jedyne niepogryzione tyłki mają Lucek (bo jego się nikt nie czepia) i Laurenty... Leonard ma strup na strupie, a i Ludek nieźle nadgryziony. W efekcie - Laurek wylądował sam w pudełku wybiegowym i w klacie wreszcie błogi spokój. Ale teraz Laurenty płacze! I co ja mam począć?

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 07 paź 2015, 13:15
autor: Fumelia
Faktycznie się porobiło.. Jedynym wyjściem jest chyba szybkie wysłanie Laurentego do nowego domku, gdzie czeka na niego nowy kolega

Chyba, że się w końcu dogadają z Leonardem jak Lucek z Ludkiem wyjadą..?
Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 07 paź 2015, 13:19
autor: Natalinka
Ale to Leonard ma jechać - Laurenty wciąż czeka na domek... Będzie mu smutno, jak zostanie sam. No bo kogo gryźć?
Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając
: 07 paź 2015, 17:47
autor: Fumelia
Ups! Faktycznie, pomyliłam Laurentego z Leonardem

Za pomyłkę przepraszam
W takim razie pasuje przypomnieć wszystkim, że tak cudowny proś jak jak Laurenty czeka na kochający domek! (dziwne, że do tej pory nikt się nie zainteresował tak pięknym złotym agutkiem?) Może nowa sesja zdjęciowa?
