CAVIARNIA

Nie oddam

Foch forever

U Szarusi( a w sumie i Flafi) zaobserwowałam zmiany na lewym oczku. Weterynarze nie wiedzieli co to za zmiana, polecono mi zwierzęcego okulistę w Olsztynie. Diagnoza: kostenienie heterotropowe czyli zmiana nowotworowa
Lekami można spowolnić jednak oko prędzej czy później będzie do amputacji
Dostaliśmy leki na tydzień, potem kontrol i zobaczymy.
Przy okazji tej wizyty skonsultowałam tez Boryska, ale o jego diagnozie napisze już na innym wątku.

Zdjęcie nie do końca dobre. Postaram się jutro zrobić przy świetle dziennym. Oczko/komora oka nie jest tak czerwone w rzeczywistości, flesz zrobił swoje

o moja biedulka , oczko okropne
pociesza mnie tylko to ,że jej nie boli .przynajmniej na razie .
za jak najlepszy wynik leczenia

Nie martw się na zapas. Kostnienie heterotropowe jest dość pospolicie spotykane u strszych świnek i nie jest groźne. Nie jest bolesne, nie powoduje przerzutów, i nie jest konieczna amputacja. Świnka będzie pomału ślepła na to oko, i to wszystko.

Mam już dobre zdjęcie

kimera pisze:Nie martw się na zapas. Kostnienie heterotropowe jest dość pospolicie spotykane u strszych świnek i nie jest groźne. Nie jest bolesne, nie powoduje przerzutów, i nie jest konieczna amputacja. Świnka będzie pomału ślepła na to oko, i to wszystko.

To jeśli doświadczony świnkolub tak mówi to będę spokojniejsza
Wet mówił, że już praktycznie na te oko nie widzi.
Zobaczymy, co będzie za tydzień ale już po jednym dniu stosowania leków widzę poprawę i oczko nie jest takie przekrwione jak wczoraj

Leczenie tylko początkowo przynosiło efekty. Oczko wyglądało dobrze przez kilka dni jednak znów wróciło do poprzedniego stanu. Wet okulistka zaleciła nadal podawać Tobradex w kropelkach, aby spowolnić ten proces ale ostatecznie należy wg niej oczko trzeba usunąć.
Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu wezmę się w garść i umówię operację u weterynarza. Jednak po stracie Boryska mam duże obawy...


Szarusia i Pysia dziś:
https://www.youtube.com/watch?v=rAyXxGCNfm8

Szarusia w czwartek miała zabieg. Ma apetyt, pije wodę więc mam nadzieję, że będzie już wszystko dobrze

Dziś odeszła Szarusia

Plamka jest na antybiotyku, ma stan zapalny dróg rodnych. Na razie jest lepiej ale weterynarz ostrzega, aby nie cieszyć się zbyt wcześnie