Miodek*, Świetlik*, Stefek*, Saturn*

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
zagli

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: zagli »

Ojej :( pazdziernik to okropny miesiąc :(
:fingerscrossed: :fingerscrossed:
Hesma

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: Hesma »

Prowizoryczne inhalacje bardzo mu pomogły, dziś po drugiej dawce leków czuje się lepiej (dostał antybiotyk i został nawodniony), sam je, tylko muszę mu smakołyki pod pyszczek podstawiać, zainwestowałam w doniczki bazylii i melisy, jak on wsuwa, boby są. Sama też jestem chora więc ograniczam kontakt z Grubym. Trzymajcie kciuki.
Jutro idę do pracy i modlę się żeby zdążyć na 3 dawkę antybiotyku.
Reszta stada odizolowana i ograniczam z nimi kontakt.
zagli

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: zagli »

Bardzo słusznie. Kurcze jakbyś tu mieszkała to bym Ci pomogła
Hesma

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: Hesma »

Udało mi się wyjść szybciej, godzinkę odrobię później. Gruby fajnie reaguje na antybiotyk, jest kolosalna poprawa, ale musimy kurację ciągnąć jeszcze ze 2/3 dni.
Je ładnie boby ok. Gryzie jak chcę go podnieść, nie charczy.
Stefek jest dziwnie niespokojny i nadal reaguje na każdy ruch Grubego, Saturn zrobił się grubaskiem, kurcze.
Mam wrażenie że Stefek jest za lekki, waży 870, Saturn no cóż 1230, A Świetlik mimo choroby ..... nadal trzyma wagę w formie.
Awatar użytkownika
paulina501
Posty: 265
Rejestracja: 29 lip 2013, 17:30
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: paulina501 »

No i jak dzisiaj sytuacja wygląda?
elka_w

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: elka_w »

Hesma pisze:Udało mi się wyjść szybciej, godzinkę odrobię później. Gruby fajnie reaguje na antybiotyk, jest kolosalna poprawa, ale musimy kurację ciągnąć jeszcze ze 2/3 dni.
Je ładnie boby ok. Gryzie jak chcę go podnieść, nie charczy.
Stefek jest dziwnie niespokojny i nadal reaguje na każdy ruch Grubego, Saturn zrobił się grubaskiem, kurcze.
Mam wrażenie że Stefek jest za lekki, waży 870, Saturn no cóż 1230, A Świetlik mimo choroby ..... nadal trzyma wagę w formie.

Oj kochana to masz co robić :? Jeszcze ty chora ehh
Najważniejsze, że jest coś poprawy, jakbyś potrzebowała kochana czegoś cieplutkiego pisz :) :buzki:
Wymiziaj chłopców cudaśnych, we wolnej chwili prosimy o jakieś foteczki przede wszystkim Świetliczka
Hesma

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: Hesma »

U grubego lepiej, jeszcze 2 dni zastrzyków, dziś była nowa Pani weterynarz, stwierdziła, że muszę go odchudzić... duży prosiak. Ech.
elka_w

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: elka_w »

ile waży? :D
Hesma

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: Hesma »

elka_w pisze:ile waży? :D
Frankowi do Świetlika jeszcze trochę brakuje :lol:
Ostatnio zmieniony 15 paź 2013, 17:41 przez Hesma, łącznie zmieniany 1 raz.
elka_w

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

Post autor: elka_w »

wyobrażam sobie heheh :laugh:
Jak widzę jak moich chłopaków już pod tuczyłaś smakołykami o wyobrażam sobie jak tam chłopcy wyglądają hehe ;p
Dzwonek zjedzony, sianko prawie całe też, ale tunel szanują jak nic :) :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”