CAVIARNIA

to super
pięknie się ustawili do zdjęcia...też musieli swoje odczekać... za nowe mieszkanko

Nasza Najlepsza Kierowczyni wyzdrowiała i chłopaki zabiorą się z nią jutro do Warszawy
Póki co- goszczą się u Cioci MAS, bo ja jutro pracuję i nie mogłabym ich nadać na transport. Kawałek drogi przed nimi, ale dadzą radę.
Mam nadzieję, że będą szczęśliwi i choć czasem się do mnie odezwą.

Chłopaki już zameldowali się w nowym domku
Można przenieść wątek do Uratowanych.

Dziękuję Sempreverde za WPA , Zaspanej za transport do Warszawy , oraz MAS- za pomoc w transporcie i przenocowanie chłopaków

ooo a szkoda, że nie wiedziałam, że Zaspana w Warszawie będzie...właśnie wpłaciłam kasę za wysyłkę bazarkowego fanta

Chłopcy gratuluję nowego domku
Trzymam kciuki za ludzko-świńską miłość

i...kto wie...może gdzieś, kiedyś, na zielonej trawce...spotkam chłopaków

Cześć,
Bracia są już u nas - dziękuję wszystkim pomocnym ludziom dobrej woli!

Na razie przyzwyczajały się do nowego miejsca, lubią się jeszcze chować pod swoją półeczką, wyjście na wybieg nie zachwyca ich tak bardzo jak świeże ogórki.
Miłości ludzkiej jest mnóstwo bo jak tu nie kochać tych oczków jak guziczki. Miłość zwierzęca na razie w pełni jest skoncentrowana na sianku węgrowskim.

Pozdrawiam,
Gosia

następne wieprzowinki dojechały z Pomorza....
życzymy dużo świńsko-ludzkiej miłości, zdrówka dla chłopaków i świnkomaniactwa, bo dzięki temu może chłopaków zobaczymy na zdjęciach, co jakiś czas

"Przez żołądek do serca"- jeszcze kilka dni i będą wiedzieli ze ogórki i sianko węgrowskie mają ścisły związek z Wami
Pewnie Tagi pierwszy zacznie do krat podbiegać licząc na dobre kąski. Łakomczuszki