CAVIARNIA

A moje marchewy nie tkną, rozpieszczone to tałatajstwo do granic. Dziewczyny słodkie, Morelka przypomina mi Divję kiedy jeszcze była mała( miałam kotkę, która nazywała się Morgana)

Napełniamy termoforek i zaraz szykujemy się do weta z dziewczynkami.

No to trzymam

Nie jest dobrze. Normalnie rycze. Trzymam się tylko dzięki porceli i dr Judycie z MV - pucka też wielkie dzięki!!!
Dziewczynki mimo, ze dmucham i chucham na nie- chore- obie mają szmery W GDO. i PODWYŻSZONA TEMPERATURĘ. oD JAKIEGOS CZASU ZAOBSERWOWAŁAM TEŻ LUŹNE BOBKI- przeprzaszam capslok- nie chce mi się porawiać-

dostały dziś dawkę następną biomectinu i, a dodatkowo antybiotyk
enroxil flavour- mam dawać przez 6 dni
tolpna (sorki nie wiem jak to się pisze) - przez 3 dni

bio-laps przez cały okres leczenia
smecta-1-2 razy dziennie
dalej podawać immoglucan i mimo SYROPKU mam dawać wit C

I KARMIENIE DOKARMIANIE- co 3 godziny Herbi care , gerber, porcela już dał mi receptury

no własnie

i jeszcze mały problem- hallo DOMY TYMCZASOWE WARSZAWA
weekend pracuję po 12 godz- nie moge dokarmić- kto weźmie??????

No ale świetnie Wam idzie, o co chodzi!?

Jola, każdy DT przechodzi przez te dziecięce choroby, zdobywasz nowe umiejętności, dowiesz się, ze każda świnka ma inne upodobania co do karmienia
Wyzdrowieją, to naprawdę jak z dziećmi, które ida do przedszkola. Były w hodowli - sterylnej, potem w sterylnym labo, znalazły się w normalnym środowisku i jeszcze do tego stres. No to chorują.

Czyli potrzebujesz pomocy na dzień w sobotę i na dzień w niedzielę, ew. na weekend?
Mieszkasz na Stegnach, tak? Okolice św. Bonifacego.

porcella pisze:No ale świetnie Wam idzie, o co chodzi!?

Jola, każdy DT przechodzi przez te dziecięce choroby, zdobywasz nowe umiejętności, dowiesz się, ze każda świnka ma inne upodobania co do karmienia
Wyzdrowieją, to naprawdę jak z dziećmi, które ida do przedszkola. Były w hodowli - sterylnej, potem w sterylnym labo, znalazły się w normalnym środowisku i jeszcze do tego stres. No to chorują.

Czyli potrzebujesz pomocy na dzień w sobotę i na dzień w niedzielę, ew. na weekend?
Mieszkasz na Stegnach, tak? Okolice św. Bonifacego.

tak dokładnie, wiesz... no może do soboty lepiej będzie?? nie wiem. Na razie nakarmione siedza zakopane w norkach
a aj porcela wiesz- nie jestem doswiadczona świńska mama- n0gdy z chorobami się nie zetknełam!!


a KOCHAM JE STARSZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ile zjadły? mililitrów? mniej więcej?
i co taka upaprana jesteś? to Ty jesz czy one?

oj tam, ja zawsze mam zielone piegi w takich przypadkach
A mililitry licz! i zapisuj najlepiej, bo się zapomina.

dostały mniej wiecej obie po 10 ml- wg zal wet o 22. 30 NASTĘPNA DAWKA