CAVIARNIA

Biedny Szogun trafiłam tu kilka dni temu szukając kolegów dla moich prośków a tu takie nieszczęście..
Trzymam kciuki żeby było już dobrze i śle buziaki dla chłopców

Jak tam chłopaki?

Z Szogunem nadal tak sobie, ale wet się zawziął więc prosimy o kciuki - jeśli w następnych badaniach wyjdzie, że da się mu wyskrobać puszkę bębenkową ze wszystkich przerostów, farfocli itp. atrakcji po poprzednim zapaleniu, to może nawet jest szansa na wyzdrowienie.
Twister za to ma się świetnie, króluje w klatce i stanowi doskonały naleśnik z kopytkami No prawie doskonały, trochę pełza - ale z kopytami do tyłu

Z całym stadkiem trzymamy kciuki
Kiedy następna wizyta u weta?

Zależy, czekam na telefon

No to szacun dla doktora i !

No to dalej powodzenia !
wet. Piasecki

Znowu prosimy o kciuki - w środę chłopak będzie miał kolejny zabieg, tym razem decydujący. Jego ucho jest zapchane nie farfoclami błony śluzowej i innych tkanek miękkich, tylko czymś skostniałym Co ciekawe, nie jest to wytwór kości czaszki. Jeśli uda się to wydłubać (czyli jeśli będzie wystarczająco kruche, żeby po kawałeczku wyciągać to przez ucho) i jeśli w badaniu histopatologicznym nie wyjdzie nowotwór, to jest jakaś szansa. Taki zabieg wiąże się z ryzykiem naruszenia nerwów, co może skutkować np. zaburzeniami równowagi, ale nie widzę innego wyjścia. Jeśli cokolwiek będzie na nie - tkanka będzie zbyt twarda i nie da się usunąć, lub okaże się, że to nowotwór - pozostanie tylko skrócić jego ból

No to mocno trzymam
Biedny maluch a wszytko przez nieodpowiedzialnego właściciela, jakie to straszne, że mimo WPA nie zawsze da się uchronić zwierzaka przed złym domem

Mocno trzymam za maluszka mojego ulubieńca