CAVIARNIA

Ciekawe kiedy je zobaczymy..?

Ciężko stwierdzić, podobno mogą to być 3-4 tygodnie od czasu kiedy zaczęły kopać, ale szczerze? nie wyobrażam sobie, żeby mogła cały czas rosnąć wszerz przez choćby dwa tygodnie. Boczki odrysowują jej się pięknie

W ciągu 5dni:
Ela -21g (hmm...ciągle traci na wadze ) 817g,
Zosia +57 934g

Zosia jest dziś poddenerwowana, a maluchy strasznie szaleją. Kto wie, może to już?

Może, może

A słyszysz ząbki zgrzytające z brzucha? Dla mnie to był kosmos przy ciąży Fio, że coś jej zgrzyta ze środka. No i parę dni po pojawieniu się tego zgrzytającego brzucha małe zgrzytki wylazły na świat.

zgrzytający brzuszek?! No...nie slyszalam takich cudów ale jeden z maluchów wykonywał dziś bardzo szybkie ruchy, przez cały czas gdy dotykałam brzuszka, nie wiem co on tam wyczynia. A Zosia ma tak napiętą skórę jakby zaraz miała wybuchnąć

To pewnie już wkrótce. Trzymam kciuki.
Eli płatków owsianych nasyp, niezle tuczą . A jak dalej będzie chudła to do weta. Chyba, że stresuje ją ciąża koleżanki i do miski nie nadąża.

No właśnie obie jedzą cały czas ładnie. W takim razie dziś na kolację owsianka Zaraz je jeszcze zważę, choć Zosię brać na ręce już trochę strach.

PS. Nie polecam łapać zasikanej świnki, gdy ma się jakąś ranę ;] Kwas solny to mało

Ela w końcu nadrabia wagę
Zosia to już dąży do kształtu doskonałego-kuli

Brawo dziewczynki.

I pewnie małe kuleczki niedługo się posypią.