Buba w marcu miała prawie 2-tyg. antybiotykoterapię i od tamtej pory, odpukać, jest dobrze. Buba je, śpi i słodko wygląda
Musimy z nią jeździć co miesiąc do weta, bo ma problemy z zębami trzonowymi - ma krzywe, źle się ścierają i trzeba je przycinać. Na USG w zeszłym tygodniu okazało się także, że ma cysty i w przyszłym miesiącu pójdzie do sterylizacji. Trochę się martwimy, bo Buba bardzo długo wybudza się z narkozy.
Ogólnie jednak Buba czuje się doskonale. Wczoraj miała rujkę i pozostała dwójka nie wiedziała gdzie ma się przed nią schować. Puchatka nawet nauczyła się latać po klatce
Dzisiaj, na chwilę obecną, jest spokój, a najedzone świneczki zawiązują sadełko