CAVIARNIA

Ale wypasiony prezent! :O

Wypasiony Mikołaj był u Was Nie ma to jak świńskie życie ...

Pysia i Borys zostali sami. Misia, 7- letnia seniorka niedawno odeszła <*>
Świneczki pożegnały się w niesamowity dla mnie sposób. W wieczór przed odejściem Mysi, cała trójka spała na jednym hamaczku, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło...

Pysia i Borys pozdrawiają

lidka_park pisze:Świneczki pożegnały się w niesamowity dla mnie sposób. W wieczór przed odejściem Mysi, cała trójka spała na jednym hamaczku, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło...

To naprawdę przepiękna historia!

Borysek zachorował wczoraj wyczułam guz na podgardlu
na dodatek chyba zaczyna mu się zaćma robić na oczku...

no i co , bylas u weta ?
co dalej , jakie leczenie ?
Borys jak sie trzyma ?
napisz cos .... prosze
pozdrawiam wszystkich

Tak, byłam u weta. Dał kropelki do oczu. Z kolei guz na gardziołku obmacał, zrobił USG. Niby ładnie otorbiony ale gdzieś tam z tyłu jest wysięk. Na dodatek w środku jakieś małe grudki. Guz leży tuz obok dużego naczynia krwionośnego, a to bardzo źle rokuje na zabieg

Ojej to mocno trzymam

U Boryska z oczkiem raz lepiej, raz gorzej.
Guz na gardełku cały czas obserwuję. Wet mówił, że z czasem świnek może mieć problemy z połykaniem i niestety obserwuję, że podczas karmienia jest na uboczu i powolutku je. Staram się dawać więcej zieleninki i miękkie warzywka. Na razie Borysek dzielnie sobie radzi i oby jak najdłużej tak było

A nie można guza usunąć?