CAVIARNIA

Wiem, że im bardziej z tym walczę, tym gorzej... Ale ja chcę to porządnie zmyć i przyciąć te kudły na zadku, tak jak pisze PFF.

Metoda PFF jest bardzo dobra. Z tym, że uzupełnię: najpierw przytnij, potem zmywaj... będzie łatwiej, a następnym razem przycinaj póki krótkie.

Dobra, czyli przyciąć jak się da, rozmoczyć, zmyć i jeszcze raz przyciąć, tak? W takim razie jutro jeszcze spróbuję... Dziękuje

Witam. Ostatnio Momusiowi zrobiły się na zadzie kołtuny i nie wiem jak je usunąć. Tak tak temu Momusiowi ze starego forum , żyje i wiedzie mu się dobrze Jeżeli nie w tym temacie co trzeba to przenieście. Próbowałem rozczesać ale skacze jak na konkursie rodeo A o obcięciu kołtunów nie ma mowy bo jak już widzi nożyczki to wydaje takie dźwięki jakich u niego jeszcze nie słyszałem i do tego jeszcze to szamotanie się . Nie wiem o co chodzi , może to uraz ze sklepu zoologicznego w którym był :C A nie chcę go stresować ... Może spróbuje z natłuszczaniem.... czego użyć i jak to dobrze zrobić ???Za wszelkie odpowiedzi i wskazówki bardzo dziękuje .

A i jeszcze jedno : Nie odpisywałem bo miałem problem z internetem Nie obrażajcie mi się

Rozczesywanie kołtunów jest na pewno gorsze niż obcięcie, bo ciągnięcie zrolowanej sierści boli. Kołtun trzeba obciąć - innej rady nie ma. Jeśli boisz się sam, poproś kogoś o trzymanie prosiaka, albo idź do salonu, gdzie strzygą zwierzęta. Na przyszłość, czesz długowłosą świnkę codziennie, alby uniknąć kłopotu. Ja swoją podcinam na pupce raz na miesiąc i mam problem z głowy.

Właśnie czesze go codziennie tylko że on jak np. ma gruszkę czy co innego co jest lepiące to prawie zawsze wpakuje w to tyłek i do tego jeszcze dochodzi fakt że on się na tyłku ,, że tak powiem przełaja czy ma łojotok i to też przeszkadza bo wyczesze go przed pójściem do szkoły a jak wrócę to już ma kołtuny

wyciąć kołtuny i zadek regularnie podcinać, przyzwyczai się do podcinania

mojemu rośnie welon i jak sięga już podłogi to podcinam, i nie mam problemu z kołtunami

Samce mają to do siebie, że wydzielają taki klej. Podetnij kłaki i będzie 100x lepiej.

Cześć!
Chciałabym dowiedzieć się wszystkiego na temat pielęgnacji włosów świnek.
Choć sama mam prosiaki rasy Teddy (a zatem świnki krótkowłose), interesują mnie również opinie właścicieli świnek długowłosych.
W tym temacie znajduje się już większość odpowiedzi na moje pytania, aczkolwiek przyznam, że chętnie otzrymam je tutaj jeszcze raz z uwzględnieniem długości włosa waszych maluchów - dużo łatwiej będzie mi w ten sposób otrzymać informacje, które są dla mnie niezbędne do uzupełnienia artykułów w sklepie internetowym
A zatem pytanie do właścicieli WSZYSTKICH ŚWINEK:
1. Jakich szamponów/odżywek używacie do pielęgnacji sierści swoich maluchów? (firma+skuteczność)
2. Czy są produkty, które się nie sprawdziły? Jakie to produkty?
3. Jakich szczotek/grzebieni używacie? Czy mogę prosić o załączenie zdjęć?
Z góry bardzo, bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Jeżeli ktoś ma obawy co do obcinania kołtunów to najlepiej udać się do salonu moja Lusia też jest świnka długowłosą i dwa razy w roku jeździ na obcinanie i kąpiel