CAVIARNIA

Sorki, nie zauważyłam pytania. Oddawałam mocz do badania, wyszedł stan zapalny i dlatego dostała antybiotyk. Już nie piszczy przy siusianiu.
Świnka dostaje jeść co 2-3 godziny po ok 4 - 4,5 ml, waga nadal trzyma się na stałym poziomie. Dałam jej listek pietruszki, to zjadła od razu, na ogórka tez gwizdała, jak dawałam drugiej śwince, ale np. siana prawie wcale nie rusza

To moze faktycznie reakcja na antybiotyk.Dokarmiaj i obserwuj swinke,podsuwaj jej sianko pod pyszczek albo wysyp troche na podloze.
Trzymam kciuki,powinno byc dobrze skoro ma apetyt

Mnie tez sie wydaje,że to reakcja na antybiotyk.Moja swinka dostawala tez antybiotyk ale jadla normalnie.Tylko był problem taki,że zjadała wszystkie swoje bobki.Świnki jedzą swoje bobki ale tylko niektóre.Po podaniu priobiotyku-lakcid wszystko wróciło do normy.

Ja też jestem przekonana, że w głównej mierze to wina antybiotyku. Powinna jeść siano żeby boby się ustabilizowały. A jak wygląda na stan dzisiejsza sytuacją z wydalaniem? Jak Duduś miał biegunkę to jadł troszkę suchej bułki i powiem Ci, że skutkowało na zaspokojenie głodu, a bobki były ładniejsze, oczywiście jadł też inne rzeczy, ale sianem gardził. Pamiętaj, że jak ustąpi biegunka to nie możesz od razu tak o wrzucić wszystkie warzywa do klatki, wszystko stopniowo żeby znowu jej nie wywołać. Z dnia na dzień większe dawki.

Nie jest dobrze.
Świnka nadal odmawia jedzenia, przestała reagować nawet na pietruszkę, cały czas leży. Nie mam pojęcia, dlaczego jej się tak pogorszyło przez noc, wczoraj już nie dostała antybiotyku. Biegunka już prawie przeszła, zresztą ona i tak bardzo mało bobczy.
Karmię ja co 2 godziny, ale nie jest łatwo. Świnka co jakiś czas takie dziwne dźwięki wydaje (takie jakby "pfu") i zostawia w tyle jedną tylną łapkę - wcześniej tak nie robiła. Macie jakieś pomysły, co to może być ?
Później będę dzwonić do weta, może uda się pojechać do niego jeszcze dzisiaj.

probiotyk należy stosować jeszcze przynajmniej 10 dni po zakończeniu antybiotykoterapii.

Niestety, świnka umarła. ;(
Zaczęła nagle piszczeć, myślę, że mogła być na coś jeszcze chora i ją bolało, nie wiem :(:( tak nagle jej się pogorszył stan, już nie zdążyłam do weta

współczuję, dla świneczki

współczuję Ci...

Bardzo mi przykro