CAVIARNIA

Czekam niecierpliwie aż zobacze co wyrosło z małego Romusia

Tadzioch idzie dzisiaj na ściągnięcie szwów Więc jeszcze ze 2-3 tygodnie obserwacji (przede wszystkim ze względu na najprawdopodobniej grzyba u Radzia) i może iść w świat jeśli nic nowego nie wywinie Także Romek szykuj miejsce dla kumpla

Jajcarz czy nie jajcarz, on jest chyba tatą Jagódkowych pociech tak wnioskuję po kolorkach, mama czarno beżowa, a maluchy oba trikolorowe Cieszy mnie bardzo, że tak szybko już zarezerwowany

To przynajmniej udało mu się jajek użyć zanim je stracił

haha Romek w weekend przejdzie próbną reorganizację klatki przed przybyciem Taduszka Zobaczymy co na to powie

Już? Tadeusz nawet nie wie jeszcze, że się za jakiś czas gdzieś wybiera

To będzie przymiarka - sprawdzenie czy pomysł z podziałem klatki ma sens no i sprawdzenie co Romek powie na przebudowę domku. Potem wszystko wróci do stanu pierwotnego Póki co Romcio też nie wie, że przyjedzie kolega

Najprawdopodobniej mogę mieć transport dla Tadeuszka do W-wy w połowie listopada... Odpowiadałoby?

Taki jestem piękny aktualnie:

Słodki nosek